StoryEditor

Łagodna jesień – czy to dobrze dla ozimin?

Jesteśmy obecnie świadkami łagodnej pogody i wydłużającej się jesieni, z częstymi opadami deszczu. Po okresie suszy z końca lata i na początku tej pory roku napływ ciepłych frontów z południa i zachodu oraz uzupełnianie zasobu wody gruntowej niewątpliwie sprzyjają nadgonieniu opóźnień w rozwoju zbóż i rzepaku.
18.11.2015., 11:11h

Kontynuacja wegetacji w tym czasie niesie jednak także element ryzyka. Brak zahamowania wegetacji oznacza duże niebezpieczeństwo wymrożenia roślin w temperaturach wyższych niż określone minimum wymarzania dla standardowego przebiegu pogody. Rośliny nabywają bowiem najwyższą zimotrwałość po zahartowaniu i trwałym zahamowaniu wegetacji. I odwrotnie w chwili ruszenia wegetacji tracą ją gwałtownie.
Drugim charakterystycznym elementem obecnej pogody są przewlekłe opady. Sumy opadów z ostatnich kilku dni przekroczyły 30 mm, tj. 30 l wody na m2, powodując lokalne podtopienia. Nadmiar wody nie sprzyja ponadto rozwojowi korzeni zarówno w głąb gleby, jak i w poziomie. Stan ten może okazać się niekorzystny podczas suszy wiosenno-letniej. Mały system korzeniowy nie sięga do wody z niższych warstw profilu glebowego oraz w mniejszym stopniu wykorzystuje składniki pokarmowe dostarczone w nawozach pogłównych. Woda intensywnie przemieszczając się w glebie powoduje także zwiększone wymywanie N, S, Mg, Ca oraz K, zwłaszcza na stanowiskach lżejszych. Wiosną trzeba będzie zatem szybko uzupełnić te niedobory, gdyż zapewne jeszcze przed okresem zimowym zboża ozime i rzepak zaczną wykazywać objawy niedożywienia.
bie

Janusz Biernacki
Autor Artykułu:Janusz Biernackiredaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie uprawy i nawożenia roślin.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
05. listopad 2024 03:24