Mimo tego, że jesienie są coraz dłuższe i cieplejsze, a zimy łagodniejsze, to ryzyko uderzenia zimy i wymarzania roślin jest realne. Można je zminimalizować, znając np. oceny zimotrwałości odmian. Zimotrwałość to jedna z najważniejszych cech agrotechnicznych upraw ozimych. Oznacza odporność roślin na niekorzystne warunki klimatyczne i glebowe podczas zimy i przedwiośnia. Są to: mrozy i przymrozki, duże wahania temperatury, wysuszające mroźne wiatry, brak okrywy śnieżnej, skorupa lodowa, przemarznięta częściowo gleba, czy długotrwała, nadmierna jej wilgotność. Częścią składową tej cechy jest też mrozoodporność, czyli tolerancja odmian na jeden, lecz drastyczny czynnik stresowy – niską temperaturę.
Niewielka zimotrwałość jest przyczyną wypadania roślin z obsady polowej. Przed siewami pszenicy i pszenżyta, najbardziej popularnych w uprawie zbóż ozimych, których łączny areał w kraju przekracza 3 mln ha, trzeba postawić na odmiany wiernie plonujące, a jednym z kryteriów jest dobra ich zimotrwałość.
Więcej informacji nt. oceny zimotrwałości oraz ranking odmian pszenicy i pszenżyta znajdziesz w artykule wydania 10/2018 „top agrar Polska”. Zbliżają się terminy siewu tych zbóż, zachęcam więc do przeczytania tego artykułu.
[bie]
StoryEditor
Mało zimotrwałe odmiany nie doczekają wiosny
Drogowców zwykle zaskakuje zima, oby sytuacja ta nie dotyczyła też rolników. Zróżnicowany przebieg zimy może bowiem sprawić, że mało zimotrwałe odmiany pszenicy i pszenżyta nie doczekają wiosny.