A jak jest w praktyce? Sprawdzając plantacje jęczmienia ozimego można zaobserwować, że surowe warunki dość mocno nadwyrężyły kondycję roślin (kilka zdjęć poniżej). Część liści zaschnęła, ale spora część jest jeszcze zielona. Może to być jednak mylące, bo gwałtowny mróz mógł po prostu zamrozić rośliny w stanie, w jakim się wtedy znajdowały. Wraz ze wzrostem temperatury może się okazać, że liście zaczną żółknąć i zamierać bo zwyczajnie zostały przemrożone. Nie musi tak jednak być. Pierwsze testy na przezimowanie jęczmienia pokazały, że wyjątkowo dobrze poradził on sobie tej zimy. Przeprowadzony przeze mnie test wykazał, że na jednej z wielkopolskich plantacji około 80% źdźbeł jest żywotnych (widoczne przyrosty z uciętych na wysokości 3 cm od węzła krzewienia źdźbeł). Po części na pewno za taki stan odpowiada fakt, że jęczmień jako z zasady rozkrzewione jesienią zboże dość szczelnie okrywa węzeł krzewienia źdźbłami. Z pewnością choć trochę chroni to ten wrażliwy na niskie temperatury organ.
Sprawdź tutaj, jak wykonać szybki test na przezimowanie zbóż.
Jakie widoki na przyszłość?
Jeszcze pod koniec poprzedniego tygodnia prognozy długoterminowe zapowiadały powrót mrozów w marcu. Dzisiaj jednak sytuacja jest już inna, bowiem do końca marca prognozowane są temperatury w dzień 8–12°C. Jeśli to się sprawdzi to nie tylko wiosna się nie opóźni, ale także oziminy nie będą narażone na kolejną falę mrozu. To niestety byłoby dla nich na pewno zabójcze, bowiem raz rozhartowane rośliny nie nabędą na powrót zimotrwałości.jd, fot. Daleszyński