StoryEditor

Nawożenie dolistne zbóż - kiedy najlepiej dokarmiać uprawy?

Dokarmianie dolistne makro i mikroelementami to nieodzowny element agrotechniki. Pierwszy taki zabieg wiosną w zbożach wykonujemy najczęściej w terminie T1, czyli razem z fungicydami.

28.03.2025., 10:00h

Oprócz fungicydów w mieszaninie w opryskiwaczu najczęściej znajduje się siedmiowodny siarczan magnezu. To uniwersalny i standardowy komponent wiosennych miksów. W zbożach jego stężenie może wynieść 5–10% (5–10 kg nawozu na 100 l wody), przy stosowaniu wiosną od początku fazy strzelania w źdźbło do fazy kłoszenia.

Często do opryskiwacza dodajemy też mocznik. W jego przypadku warto pamiętać, że ochładza on wodę. Lepiej zatem, żeby była ona odstana i choć trochę ogrzana. Zwracajmy też uwagę na stężenie nawozu. W fazie końca krzewienia zbóż, co może mieć miejsce wiosną, może ono wynieść 16–18%, na początku strzelania w źdźbło 10–12%, w fazie liścia flagowego 6–8%, a podczas kłoszenia 5%. Generalnie im starsze rośliny, tym niższe stężenie tego nawozu.

Zobacz także:Wałowanie zbóż po siewie – czy warto i kiedy należy unikać tego zabiegu?

Nawozy mieszane ze ś.o.r - które można?

Stosowanie niektórych nawozów ze ś.o.r. może wzmocnić ich działanie, np. dodatek do fungicydów 5–10 l/200 l cieczy nawozu r.s.m. 28%. Działa on wtedy jak adiuwant. Ciecz z nawozem wolniej paruje i substancja może dłużej wnikać do rośliny.

Większość nawozów, czy to z makro-, czy mikroelementami, odznacza się dość dużą uniwersalnością mieszania ze środkami ochrony roślin. Najbardziej elastyczny jest mocznik, choć można się spotkać z zaleceniem, żeby nie mieszać go z niektórymi insektycydami zawierającymi np. beta-cyflutrynę. Nie zaleca się z kolei mieszania siarczanu magnezu z nawozem r.s.m. bez wcześniejszego osobnego rozpuszczenia.

W przypadku mikroelementów bardziej elastyczne w mieszaninach będą chelaty. Sole tych pierwiastków, np. siarczany mogą się wytrącać, więc lepiej przetestować niektóre połączenia w osobnym naczyniu.

Zboża na źdźbło i na flagę

Bardzo dobry czas na podanie mikroelementów to faza 1. i 2. kolanka BBCH 31–32. Unikać należy fazy tuż przed strzelaniem w źdźbło BBCH 30, kiedy zachodzą w roślinach intensywne zmiany hormonalne.

W zestawie mikroelementów na wiosnę koniecznie muszą znaleźć się:

  • miedź – na początku strzelania w źdźbło, warto ją podać w dawce 100–120 g/ha;
  • mangan – powinien znaleźć się w pierwszej wiosennej dawce mikroelementów w dawce 400–500 g/ha;
  • cynk – jego dawka powinna wynosić 80–100 g/ha;
  • molibden – mikroelement ten pobierany jest w najmniejszej ilości, dawka 5–10 g/ha;
  • bor – całkowita wiosenna dawka tego mikroelementu powinna wynieść ok. 150 g/ha, w fazie BBCH 31–32 można zastosować 50–100 g/ha.

Czasem w zaleceniach nawożenia zbóż mikroelementami pojawia się też żelazo. Zboża wymagają 250–270 g żelaza na każdą tonę ziarna wraz ze słomą. W fazie 1. kolanka wystarczające jest podanie 200–300 g/ha Fe.

image
Dawki mikroelementów w zbożach wiosną.
FOTO:

Forma nawozu mikroelementowego

Do szybkiego działania i sprawnego pobierania mikroelementów przez rośliny uprawne, naturalnym wyborem są nawozy ze składnikami występującymi w formie chelatów (oprócz np. boru) – chelaty będą stabilniejsze w mieszaninie.

W późniejszych fazach rozwojowych niektóre z mikroelementów mogą mieć wręcz szkodliwe działanie, objawiające się fitotoksycznością. Do takich zalicza się miedź i mangan. Przy braku wcześniejszego nawożenia manganem i miedzią można te składniki podać jeszcze w fazie liścia flagowego w dawce odpowiednio 200–300 g/ha i 50 g/ha.

Bez obaw można natomiast w fazie liścia flagowego zaopatrzyć rośliny w molibden i bor, ten pierwszy wystarczy w dawce 5–10 g/ha, drugi w dawce 50–100 g/ha (łącznie wiosną 150 g/ha). Do zestawu mikroelementów bezpiecznych do podania w BBCH 39 zalicza się też cynk w ilości 100 g/ha oraz żelazo – dawka 200–300 g/ha.

Uważać z mieszaniem r.s.m.

Problematycznym komponentem mieszanin może być r.s.m. Podarujmy sobie jego mieszanie z graminicydami czy z herbicydami z grup regulatorów wzrostu. Omijajmy też wsypywanie środków w formie granulatów bez ich wcześniejszego rozcieńczenia do r.s.m. Nie mieszajmy też tego nawozu z insektycydami o formulacji EC (w stężeniu do 25% można go mieszać z insektycydami o pozostałych formulacjach). Roztwór saletrzano-mocznikowy nie lubi też połączenia z substancjami z grupy morfolin, wykorzystywanymi wczesną wiosną do ochrony zbóż przed chorobami.

image

W jakiej temperaturze stosować fungicydy?

Jacek Daleszyński
Autor Artykułu:Jacek Daleszyński

redaktor top agrar Polska, specjalista w zakresie uprawy roślin.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
31. marzec 2025 15:35