Kwestia ta dotyczy szczególnie późno sianego pszenżyta i pszenicy, które w wielu przypadkach mają dzisiaj po 2–3 liście. Po ruszeniu wegetacji z takimi roślinami silnie będą konkurować chwasty. Sytuacją obecnie korzystną, jeśli chodzi o zachwaszczenie są warunki pogodowe i panujące niskie temperatury. Uniemożliwiają one wzrost i rozwój chwastów i nie dają im przewagi nad zbożami. W latach poprzednich mieliśmy już sytuacje, że łagodne zimy nie przerywały wegetacji chwastów zimujących, np. miotły zbożowej, chabra, fiołka, maruny czy przytuli. Nie należy ich jednak lekceważyć i na przedwiośniu koniecznie sprawdzić stan zachwaszczenia plantacji. Od tego jakie i ile chwastów zimujących jest na polu zależy już nie czy wykonać zabieg, ale kiedy. Generalnie jeśli nie wykonało się zabiegu jesiennego to wiosenny należy wykonać jak najwcześniej czyli zaraz po ruszeniu wegetacji roślin, jeśli tylko warunki na to pozwolą (wilgotność gleby, temperatura powietrza, która nie powinna być niższa niż 5oC). Preparat powinien być dobrany pod gatunki chwastów i zastosowany w maksymalnej zalecanej dawce.
Ruszenie wegetacji w przypadku herbic...