Pszenica na obecnym etapie rozwoju może być jeszcze porażana przez grzyby wywołujące fuzariozę kosów. W sporej części kraju spadły w ostatnich dniach deszcze, które w połączeniu z panującą temperaturą sprzyjają infekcji. Koniecznie należy obserwować rośliny. W decyzji o wykonaniu zabiegu nie pomogą niestety progi szkodliwości, ponieważ dla fuzariozy kłosów nie zostały one jak dotąd ustalone. Można jednak przyjąć próg szkodliwości septoriozy plew pszenicy, która także w tym okresie może się jeszcze pojawić na plantacji. Określa się go na liściu flagowym i jest to 1% porażenia jego powierzchni, czyli można przyjąć, że pierwsze widoczne objawy.
Najskuteczniejsze będą substancje z grupy triazoli i strobiluryn. Pierwsza grupa działa systemicznie, druga natomiast wgłębnie. Połączenie tych dwóch sposobów działania w roślinie zapewni kompleksową ochronę górnych liści i kłosów. Zadziała na obecne już choroby i zapobiegnie występowaniu innych.
Więcej o ochronie przed chorobami, nie tylko pszenicy, w naszym najnowszym wydaniu „Zboża – ochrona i prowadzenie łanu”. Publikacja dostępna na www.agrarsklep.pl.
jd