Najnowszy listopadowy raport "Strategie Grains" mówi o produkcji pszenicy zwyczajnej w krajach UE-28 na poziomie 149,8 mln ton, a zatem o 0,7 mln ton większej niż w 2015 roku. Jeszcze wyższy wzrost produkcji prognozuje Międzynarodowa Rada Zbożowa, która w listopadowym raporcie oszacowała zbiory pszenicy w UE na 157,7 mln ton, a więc o 1,6 mln ton więcej niż przed rokiem.
W obu raportach czytamy, że pierwsze miesiące nowego sezonu 2015/2016 (od 1 lipca br. – przyp. red) przyniosły spowolnienie eksportu pszenicy poza granice Wspólnoty. Jest to o tyle dziwne, że zazwyczaj duża dostępność ziarna na rynku i niższe ceny sprzyjały jego sprzedaży do krajów trzecich. Tymczasem w ciągu pierwszych 19 tygodni sezonu 2015/2016 Komisja Europejska wydała licencje eksportowe na zaledwie 7,54 mln ton pszenicy, podczas gdy w analogicznym okresie 2014 roku wydano licencje na 10,31 mln ton tego ziarna.
Wśród czynników, które mają wpływ na zmniejszenie unijnego eksportu pszenicy analitycy wymieniają zwiększoną aktywność na światowym rynku zbóż Rosji i Ukrainy. Eksperci spodziewają się, że Rosja może wyeksportować w bieżącym sezonie rekordową ilość pszenicy i wyprzedzając Kanadę i USA zająć drugie po Unii Europejskiej miejsce wśród światowych eksporterów pszenicy. Na mniejszą sprzedaż unijnego ziarna mają też wpływ większe zbiory zbóż w innych częściach świata. Szacunki mówią o 34,7 mln ton pszenicy wyprodukowanej na Bliskim Wschodzie (o 5,1 mln ton więcej niż w 2014 r.) oraz o 21 mln ton w Afryce Północnej (o 3,8 mln ton więcej niż rok temu).
Zdaniem analityków, kiepski stan zasiewów pszenicy na Ukrainie oraz ciągłe osłabianie się kursu euro wobec dolara może zwiększyć tempo eksportu unijnej pszenicy. Pierwsze tego sygnały nadeszły w połowie listopada, gdy w ciągu jednego tygodnia wydano licencje eksportowe na 635 tys. ton pszenicy. bcz
Źródło: BGŻ BNP Paribas