Podwyżki sprzed 1–2 tygodni obserwowaliśmy głównie w skupach w województwach północnych i zachodnich. Regiony południowy i wschodni najsłabiej reagowały za zmianę cen skupu zbóż. Dzisiejsza jednak sonda pokazała, że w paru skupach, w których od tygodni słyszymy "cena bez zmian" wreszcie zaczęło się coś dziać.
Tak było np. w jednym ze skupów w woj. podlaskim. Ceny poszczególnych zbóż wyniosły tam dzisiaj:
- pszenica konsumpcyjna 630 zł/t netto (do tej pory 600 zł/t),
- pszenica paszowa 610 zł/t (dotąd 580 zł/t),
- żyto 520 zł/t (było 500 zł/t),
- pszenżyto 540 zł/t (było 490 zł/t)
- jęczmień 550 zł/t (do wczoraj jego cena wynosiła 490 zł/t).
W tym ostatnim przypadku to spora podwyżka i ma związek ze zwiększonym, lokalnym zapotrzebowaniem. Przynajmniej tak twierdzi skupujący. Takiego zwiększonego, lokalnego zainteresowania próżno szukać w pozostałych województwach, choć trzeba przyznać, że i tam pojawiają się zmiany cen, także w dół.
Dziś podwyżki cen w niektórych punktach zanotowały:
- pszenica konsumpcyjna w woj. kujawsko-pomorskim (z 660 na 700 zł/t), w woj. śląskim (z 620 na 630 zł/t) i w woj. wielkopolskim (z 64...