Wielkopolska, Kujawy, północno-zachodnia część woj. łódzkiego i Lubelszczyzna pilnie poszukuje zbóż paszowych. Deficyt tego towaru wynika z faktu, że już po żniwach wielu rolników pozbyło się go, szczególnie pszenicy m.in. ze względu na niższe parametry. W tym roku z kolei część pszenicy paszowej pojechała do skupów jako „jakościówka" o zaniżonych parametrach. Przyczyna to z kolei okresowy deficyt pszenicy konsumpcyjnej.
Ziarno paszowe z innych regionów kraju jest ściągane, ale ograniczeniem są tu koszty transportu, które wraz z drogim, jak twierdzą hodowcy zwierząt ziarnem podnoszą znacząco koszty produkcji zwierzęcej. Zboże paszowe można kupić na wschodzie kraju, ale budzi ono obawy ze względu na możliwość zawleczenia chorób. W teorii takie zboże musiało by być zanieczyszczone odchodami lub szczątkami padłego np. dzika, ale jest to mało prawdopodobne.
Wysokie ceny za ziarno paszowe
Cały czas ceny zbóż paszowych utrzymują się na wysokim poziomie. Cena pszenicy paszowej zrównuje się nawet z ceną konsumpcyjnego ziarna, np. w woj. lubelskim wynoszą one na dzisiaj po 680 zł/t netto. Jest to jednocześnie najwyższa dzisiej...