Pszenica paszowa jest teraz bardziej pożądana niż np. kukurydza. Jak przyznają firmy paszowe, białko pszenicy ma lepszą wartość pokarmową i dlatego to ziarno jest przez nie poszukiwane. Młyny także kupują pszenicę paszową, której dodatek do konsumpcyjnej pozwala uzyskać mąkę o potrzebnych parametrach. Dochodzi do sytuacji, że pszenica paszowa kosztuje tyle samo co ziarno jakościowe, np. w woj. mazowieckim w jednym ze skupów oba rodzaje można sprzedać za 700 zł/t netto.
Cały czas poszukiwane też są inne zboża paszowe: pszenżyto jest dziś najdroższe w woj. pomorskim (650 zł/t), jęczmień kosztuje do 610 zł/t w woj. pomorskim (choć tu przed tygodniem było 640 zł/t) i świętokrzyskim. To drugie cechowały zawsze raczej niższe ceny skupu, ale zapotrzebowanie na rynku lokalnym wpłynęło na podwyżki zbóż paszowych. Na kukurydzę jest mniejsze zapotrzebowanie, ale jej cena osiąga także dość wysokie poziomy, nawet 660 zł/t w woj. pomorskim.
Co z ziarnem konsumpcyjnym?
Pszenica konsumpcyjna albo utrzymała cenę sprzed tygodnia, albo w większości przypadków zmiany cen potaniała, o 10-20 zł/t (woj. lubuskie z 665 na 650 zł/t, woj. pomor...