StoryEditor

SERIA: Chwasty w zbożach jesienią: przytulia

Przytulia czepna to nieodzowny towarzysz zbóż ozimych. To chwast azotolubny, ale zachwaszcza niemal wszystkie uprawy, także na słabszych stanowiskach z mniejszym poziomem azotu.
18.11.2020., 13:11h
Nasiona przytulii kiełkują z głębokości 1–5 cm. Można więc zatem założyć, że  np. orka przed oziminami przykryje je na tyle głęboko, że część z nich nie wykiełkuje. Jeśli przedplon dla ozimin był zachwaszczony przytulią to glebowy bank nasion zostanie solidnie zasilony. Jedna roślina przytulii może wytworzyć średnio 300–600 nasion, które mogą kiełkować nawet po 10 latach.
Cały czas mamy dobre warunki dla wschodów przytulii. Jej nasiona kiełkują od temperatury 2–5 st. C. Dodatkowo przytulia jako chwast preferujący gleby wilgotne może właśnie teraz jeszcze wschodzić i wegetować na stanowiskach jeszcze nie odchwaszczanych.

Substancje na przytulię

Na szczęście jeśli chodzi o odchwaszczanie jesienne zbóż mamy do dyspozycji kilka mocnych substancji solo lub w mieszaninach zwalczających przytulię. Będą to m.in.:
  • chlorosulfuron,
  • diflufenikan (najlepsza skuteczność w dawce 150 g/ha),
  • fluorochloridon (tylko doglebowo, najskuteczniejszy w dawce powyżej 600 g/ha),
  • pendimetalina,
  • prosulfokarb,
  • halauksyfen metylu,
  • mieszanina fabryczna diflufenikanu, florasulamu i penoksulamu,
Jeśli przytulii nie uda się zwalczyć jesienią np. z powodu braku możliwości wjazdu w pole to wiosną można zastosować jodosulfuron, amidosulfuron, karfentrazon czy najpopularniejszy na ten chwast fluroksypyr.

jd, fot. Daleszyński

Jacek Daleszyński
Autor Artykułu:Jacek Daleszyński

redaktor top agrar Polska, specjalista w zakresie uprawy roślin.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
23. grudzień 2024 02:05