Ostatnie parę tygodni to martwy martwym okres jeśli chodzi o krajowy handel zbożem. Jedyny ruch, jaki udało się nam zaobserwować i potwierdzić podczas rozmów ze skupującymi to zwiększone nieco zainteresowanie pszenżytem w Wielkopolsce. Jak powiedziała nam osoba w jednym z punktów w woj. opolskim, miały tam w związku z tym wzrosnąć także ceny skupu tego zboża o 10–20 zł/t. Nie udało nam się jednak tego potwierdzić. W sprawdzanych przez nas punktach jego cena pozostała na poziomie sprzed tygodnia 540–56- zł/t netto.
Wspomniana podwyżka cen skupu miała miejsce w jednym z punktów w woj. pomorskim. Pszenica konsumpcyjna, paszowa i jęczmień konsumpcyjny podrożały o 20 zł/t, żyto konsumpcyjne i paszowe oraz pszenżyto o 10 zł/t.
Jak informują nas rolnicy i handlowcy, nadal mamy do czynienia z napływającą z południa i wschodu Europy tanią pszenicą, co niewątpliwie psuje handel na rodzimym rynku. Skupujący nieśmiało mówią, że ożywienie sprzedażowe i cenowe może nastąpić dopiero pod koniec kwietnia.
Średnie ceny zbóż z dzisiejszej sondy:
- pszenica konsumpcyjna – 602 zł/t
- pszenica paszowa – 570 zł/t
- żyto konsumpcyjne – 491 zł/t
- pszenżyto – 530 zł/t
- jęczmień paszowy – 544 zł/t
- kukurydza sucha – 607 zł/t.
jd
Fot. Sierszeńska