Jak podają analitycy rynkowi z AHDB przez ostatnie pięć lat Rosja stałą się jednym z głównych graczy na globalnym rynku zbóż. W tym roku ma jej przypaść w udziale 18% światowego eksportu pszenicy – to o 85% więcej niż wynosi średnia dla tego kraju dla ostatnich 10 lat. Ten sezon może jednak przynieść odmianę, bo zasiewy zbóż ozimych są zagrożone wymarznięciem.
Swoją pozycję Rosja zawdzięcza rosnącym plonom (na dzień dzisiejszy średni plon pszenicy wynosi nieco poniżej 3 t/ha), na które wpływ ma m.in. sprzyjająca pogoda. Występująca zwykle pokrywa śnieżna chroni oziminy przed bardzo niskimi temperaturami. Teraz jednak brakuje śniegu, a ponadto temperatury w regionach nastawionych na produkcję zbóż są średnio o 10°C wyższe, niż podczas typowej dla rosyjskiego klimatu zimy. Podobnie jak u nas pod znakiem zapytania stoi zahartowanie roślin. Jeśli nadejdą silne mrozy może się okazać, że pewna część rosyjskiej pszenicy wypadnie, co może mieć niemały wpływ na sytuację na światowym rynku zbóż.
jd, fot. Daleszyński
StoryEditor
W Rosji też brakuje śniegu
Nie tylko u nas brak śniegu zwiększa ryzyko wymarznięcia ozimin w przypadku nadejścia mrozów. Ten sam kłopot mają w Rosji.