
Wczesny zabieg czyszczący
Wczesny zabieg tzw. czyszczący może być konieczny tej wiosny na niektórych plantacjach rzepaku czy zbóż, zwłaszcza jęczmienia.
Zobacz także: Jakie dawki mikroelementów na zboża wiosną?
Po jesieni w rzepaku mamy suchą zgniliznę, a w zbożach mączniaka, septoriozę, rdze i plamistość siatkową. Jeśli wczesną wiosną choroby przekroczą próg szkodliwości i warunki pozwolą, możemy zastosować preparaty siarkowe czy miedziowe. Ich plusem jest to, że działają w niższych temperaturach. Wymagają jednak ok. 5°C, by metabolizujące rośliny je pobrały.
Trzeba jednak pamiętać, że skuteczność takiego zabiegu czyszczącego jest niższa niż po zastosowaniu klasycznego fungicydu. Niektóre co prawda działają również od 5–8°C, ale wiele wymaga przynajmniej 10°C (średnia dobowa). Należy się zatem zastanowić, czy presja chorób jest na tyle duża, że zabieg jest konieczny i czy wjazdem w pole nie zniszczymy struktury gleby.
Ten artykuł pochodzi z wydania top agrar Polska 3/2024
czytaj więcej