Niektóre punkty wstrzymały już skup zbóż. Przerwa techniczna spowodowana jest koniecznością przygotowania magazynów na nowe zbiory. Większość sprawdzanych przez nas firm jednak nadal kupuje. Nie można się jednak spodziewać podwyżek. Wszelkie ewentualne zmiany cen, których i tak jest niewiele to raczej spadki. Z informacji pozyskanych od skupujących wynika, że towaru u rolników już praktycznie nie ma. Zapasy zbóż określane na 1 mln ton, wg Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ) to albo rezerwy strategiczne albo zboże znajdujące się u rolników, które nie będzie sprzedawane w tym roku (część producentów sprzedaje płody dopiero po dwóch latach, np. z powodu nieodpowiadającej ceny czy możliwości przechowania większej ilością ziarna). To towar, który nawet po podbiciu cen przez skupujących raczej nie pojawi się na rynku.
A co w dzisiejszej sondzie?
Niespodzianek nie ma. Już widać, że uspokojenie zwiastuje zbliżający się nowy sezon żniwny. Nikt oficjalnie jeszcze nie przekazał informacji o cenach na nowe zbiory, ale z rozmów wynika, że będą one niższe o 20–50 zł/t, w zależności od gatunku i rejonu kraju.
Średnie ceny z dzisiejszej sondy:
- pszenica konsumpcyjna – 685 zł/t
- pszenica paszowa – 660 zł/t
- żyto konsumpcyjne – 561 zł/t
- pszenżyto – 625 zł/t
- jęczmień paszowy – 588 zł/t
- kukurydza sucha – 655 zł/t.
Aktualne ceny znajdziesz TUTAJ.
jd, fot. Sierszeńska