Czego można się spodziewać w tym roku? Przede wszystkim patrząc na panujące warunki nie można stwierdzić, że są one korzystne dla rozwoju grzybów. Z drugiej jednak strony mokre lato spowodowało ich intensywny rozwój. Przedłużające się żniwa sprawiły, że grzyby porażały praktycznie całe rośliny. Wytworzone zarodniki na resztkach pożniwnych są źródłem chorób dla upraw następczych. Zwiększone ryzyko wystąpienia chorób na zbożach już jesienią jest tam, gdzie przypadają one często w zmianowaniu, niedokładnie miesza się resztki pożniwne lub prowadzi się uproszczoną uprawę gleby. Choroby grzybowe mogą pojawić się już w okresie wschodów zboża i jest to najniebezpieczniejszy moment ponieważ są one wtedy bardzo delikatne. Z reguły nie dochodzie jeszcze w tej fazie do przekroczenia progu szkodliwości, ale koniecznie trzeba monitorować rośliny.
Z chorób, których możemy się spodziewać w tym roku są oczywiście mączniak prawdziwy na wszystkich gatunkach zbóż, plamistość siatkowa na jęczmieniu, septorioza paskowana liści na pszenicy oraz jeśli będzie słoneczna pogoda także rdzy na wszystkich gatunkach.
Więcej o prognozie porażenia zbóż chorobami przeczytacie w najnowszym wydaniu "top agrar Polska" na stronie 66.
jd, fot. Daleszyński