Pisałem przed tygodniem o zaskakującej sytuacji, że ceny skupu zbóż wzrosły, ale w skupach nie znalazło to odzwierciedlenia. Tymczasem dziś znowu zanotowałem wyższe ceny w niektórych skupach, które obowiązują już od paru dni. Podobnie jak tydzień temu, nie ma większej reakcji rolników – tak przynajmniej twierdzą skupujący. Tłumaczą wszystko tym, że rolnicy albo wciąż nie mają czasu myśleć o sprzedaży w związku z pracami polowymi, albo – co jest złą informacją dla paszarni – nie mają już towaru na sprzedaż. Zakłady paszowe natomiast chętnie zaopatrują się w surowiec z poprzedniego sezonu, który w pewnej ilości będzie mieszany z nowym ziarnem i wykorzystany do produkcji paszy.
Dochodzą jednak do mnie informacje podobne jak przed tygodniem, że firmy skupowe są w stanie zaoferować wyższe stawki niż to pokazują oficjalne cenniki. Okazuje się wtedy, że towar jest i rolnicy gotowi są się go pozbyć.
Dzisiaj maksymalna cena za pszenicę konsumpcyjną wynosi 750 zł/t netto. Swoją drogą taką cenę po dogadaniu się ze skupującym można było otrzymać już jakiś czas temu, oczywiście za większą partię ziarna. Największą podwyżkę ceny p...