Pierwszą z nich jest znany już z innych produktów firmy florasulam o takim samym mechanizmie działania jak np. sulfonylomoczniki. Drugą substancją jest Arylex (nazwa handlowa), który zaliczany jest do regulatorów wzrostu i należy do tej samej grupy herbicydów co np. 2,4-D czy MCPA (hamują syntezę auksyn).
Mechanizmy działania nie są nowe, ale połączenie substancji ma wzmocnić strategię antyodpornościową chwastów poprzez m.in. zmniejszenie zużycia czystych sulfonylomoczników oraz glifosatu.
Herbicyd zarejestrowano przeciwko chwastom dwuliściennym w pszenicy, jęczmieniu i pszenżycie. Można go stosować zarówno jesienią oraz wiosną w fazie od dwóch liści do liścia flagowego. Chwasty powinny się znajdować w fazie 2–4 liści. Zarejestrowana w Stanach dawka po przeliczeniu na obowiązujące u nas jednostki wynosi około 50 g/ha. Zwalczane chwasty to m.in. jasnoty, chwasty kapustowate, rumianowate, dymnica, bodziszek, komosa.
jd, fot. Daleszyński