Ceny na pierwszy kwartał przyszłego roku kształtują się na poziomie 870–900 zł/t netto za pszenicę konsumpcyjną. Stawki być może będą jeszcze rosły, co nieśmiało przyznają niektórzy przedstawiciele firm. Wszystko jednak zależy od tego, w jakiej kondycji zimę przetrwają nie tyle krajowe oziminy, ale te np. w Rosji.
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Zboża: przedświąteczny marazm rynkowy
Marazmem jeśli chodzi o handel zbożami krajowi handlowcy określają właśnie czas przedświąteczny. Transakcji ma być mało, a ceny pozostają w większości bez zmian.
Dziś w zdecydowanej większości sprawdzanych przeze mnie skupów zboża ceny pozostają takie same jak przed tygodniem. Na kilka dni przed świętami transakcji jest bardzo mało. Rolnicy nie są chętni do sprzedaży ziarna, a część skupów jest zasypana i wznowi handel dopiero od stycznia. Jak poinformował mnie jeden z handlowców z woj. kujawsko-pomorskiego jego firma będzie uzupełniać zapasy po połowie stycznia, kiedy zwolni się trochę miejsca w magazynach. Dodaje, że zważywszy na małe zainteresowanie rolników prawdopodobnie cenę będą musieli podnieść. Na dziś skup ten za pszenicę konsumpcyjną płaci średnio 850 zł/t netto, a za żyto 710 zł/t.
Ceny na pierwszy kwartał przyszłego roku kształtują się na poziomie 870–900 zł/t netto za pszenicę konsumpcyjną. Stawki być może będą jeszcze rosły, co nieśmiało przyznają niektórzy przedstawiciele firm. Wszystko jednak zależy od tego, w jakiej kondycji zimę przetrwają nie tyle krajowe oziminy, ale te np. w Rosji.
Ceny na pierwszy kwartał przyszłego roku kształtują się na poziomie 870–900 zł/t netto za pszenicę konsumpcyjną. Stawki być może będą jeszcze rosły, co nieśmiało przyznają niektórzy przedstawiciele firm. Wszystko jednak zależy od tego, w jakiej kondycji zimę przetrwają nie tyle krajowe oziminy, ale te np. w Rosji.