Spadki są niewielkie i nie wystąpiły we wszystkich skupach, do których dzwoniliśmy. Można jednak zauważyć tendencję wyraźnych obniżek cen. Sprzyja im nie tylko wciąż spora podaż krajowego ziarna, ale także import chociażby pszenicy z południa, np. z Czech, Węgier, a także z Ukrainy. To bardzo psuje krajowy handel. Na dodatek rolnicy nie chcą sprzedawać zboża, bo wciąż czekają na wzrosty cen. Tych jednak nikt jak na razie nie przewiduje. Dzisiejsze obniżki dotyczą przede wszystkim pszenicy konsumpcyjnej i paszowej oraz kilku przypadkach pszenżyta, żyta i jęczmienia. Średnie spadki to 10–20 zł/t netto. Dla rolników magazynujących setki ton to realna strata sięgająca wielu tysięcy złotych. Liczą oni jednak, że koniunktura w kwietniu oraz maju odwróci się i ceny skupu wzrosną.
Jak na razie w skupach największy ruch jest w rzepaku, którego rolnicy mają jeszcze trochę w magazynach. Jego ceny są zróżnicowane krajowo i wynoszą od 1540 zł/t w woj. warmińsko–mazurskim do 1620 zł/t w woj. pomorskim.
Średnie ceny zbóż z dzisiejszej sondy:
- pszenica konsumpcyjna – 605 zł/t
- pszenica paszowa – 578 zł/t
- żyto konsumpcyjne – 495 zł/t
- pszenżyto – 532 zł/t
- jęczmień paszowy – 546 zł/t
- kukurydza sucha – 615 zł/t.
Aktualne ceny sprawdzisz TUTAJ.
jd