
Co wpłynęło na wzrost cen w okresie od października do połowy listopada? Prawdopodobnie jednym z czynników była aktywność funduszy, a także doniesienia o zakłóceniach pogodowych w niektórych rejonach globu. Na rynku amerykańskim wspierająco na ceny zbóż wpływał wysoki popyt eksportowy na soję i śrutę sojową oraz problemy logistyczne. Także niepokoje o jakość pszenicy w niektórych krajach UE (a zwłaszcza we Francji) mogły działać zwyżkowo.
Obecnie ceny zbóż spadają w kontraktach styczniowych, bo dostępność zbóż paszowych i soi staje się coraz większa. Zbiory kukurydzy w USA pomimo wcześniejszych opóźnień zbliżają się do końca. Jak podał Amerykański Departament Rolny, do 16 listopada br. zebrano kukurydzę z 89% powierzchni. Potwierdzają się też dane co do rekordowych oczekiwań zbiorów kukurydzy w br. w skali globalnej (990,32 mln ton), na co złożyły się przede wszystkim wyjątkowo wysokie zbiory w Stanach (365,97 mln ton) i w Unii Europejskiej (73,05 mln ton).
Z kontynentu Ameryki Południowej napływają też optymistyczne informacje. Postępy zasiewów kukurydzy w Argentynie i Brazylii są dobre, a niewielkie zakłócenia związane z warunkami pogodowymi nie wpłyną znacząco na opóźnienia prac polowych. W Brazylii warunki wilgotnościowe są bardzo dobre, zaawansowanie siewów w stanie Mato Grosso ocenia się na 82%, a w stanie Parana – na 76%. W Argentynie wilgotność jest nieco za wysoka, ale nie powinno to mieć większego znaczenia dla siewów.
Unia natomiast podtrzymuje wysokie tempo eksportu ziarna. W tym tygodniu Komisja Europejska wydała licencję na wywóz 636 tys. ton pszenicy miękkiej i 280 tys. ton jęczmienia. Unijny eksport jest wspierany przez stosunkowo słabe euro w relacji do dolara. pł