– Upewnij się, że każdy na fermie rozumie krowę i wie, jak powinna wchodzić i wychodzić z hali udojowej – apelował lek. wet. Nico Vreeburg. Jego zdaniem wiele problemów zdrowotnych, w tym również mastitis można uniknąć przez właściwe podejście do zwierząt. Na przykład, hodowcy regularnie popędzają krowy do doju, bo wydaje im się, że przyspieszą pracę.
– To tak nie działa! Popędzanie krów burzy hierarchię, bo dominujące krowy tak czy inaczej będą dążyć do wejścia jako pierwsze. Tymczasem krowa narażona na stres ma mniejszą odporność i oddaje mniej mleka, którego część pozostaje w wymieniu. To prosta droga do przyszłych problemów – mówił ekspert.
Na jakie aspekty podczas codziennej obsługi krów warto zwrócić uwagę, żeby ograniczyć potencjalne zagrożenie ze strony zapaleń wymienia, jak postępować ze zwierzętami przed, w trakcie i tuż po doju by ograniczyć straty z tego tytułu? – czytaj w najnowszym kwietniowym wydaniu „top bydło” w artykule "Mastitis w parze ze stresem".
mj
fot. Jajor
StoryEditor
Mastitis w parze ze stresem
– Laktacja jest srebrem, ale zasuszenie złotem – podkreśla Nico Vreeburg z grupy Cow Signals, zwracając na łamach „top bydło” uwagę na właściwą i bezstresową obsługę zwierząt.