
Ogłoszono kolejne ognisko pryszczycy na Słowacji
Bardzo złe informacje płyną ze Słowacji. Jest kolejne ognisko pryszczycy w tym kraju. Potwierdziło je tamtejsze ministerstwo rolnictwa. Kolejne, czwarte już ognisko wybuchło w południowej Słowacji, w miejscowości Lúč na Ostrove w powiecie Dunajská Streda w stadzie liczącym 270 sztuk bydła. Jest to miejscowość położona w pobliżu trzech gospodarstw, w których w piątek 21 marca potwierdzono zakażenie.
Stan wyjątkowy na terenie całej Słowacji
Rząd Słowacji ogłosił dziś stan wyjątkowy na terenie całego kraju. Na wieczór zaplanowano powołanie zespołu kryzysowego. Zabite zwierzęta są chowane w Levicach na terenie wojskowym. Dziennie zabijane jest ok. 300 sztuk bydła, więc likwidacja zakażonych stad potrwa jeszcze kilka dni. W sumie jest to ponad 3000 zwierząt:
- w miejscowości Medveďov - 670 jałówek,
- w miejscowości Ňárad - 790 sztuk bydła mlecznego,
- w miejscowości Baka - 1 311 bydła mlecznego,
- w miejscowości Lúč na Ostrove - 270 sztuk bydła.
Straty to nawet 10 mln euro!
Jak podaje serwis Aktuality.sk, premier Słowacji Robert Fico ocenił, że straty z powodu pryszczycy mogą „wzrosnąć astronomicznie”. Dzieje się tak głównie z powodu braku mleka i mięsa. Ostrzegł, że infekcja zagraża całej Słowacji: „To śmiertelnie poważna sprawa”.
- W przypadku stada liczącego tysiąc sztuk mówimy o stracie rzędu 7–10 milionów euro. Przy większej liczbie zakażonego bydła istnieje ryzyko strat rzędu kilkuset milionów euro - powiedział Fico.
Przypomnijmy. W ubiegłym tygodni 21 marca na Słowacji w trzech gospodarstwach hodujących bydło w powiecie Dunajská Streda (przy granicy z Węgrami) wykryto 3 ogniska pryszczycy. Jest to obszar zagrożony ustanowiony w promieniu 10 km wokół ogniska pryszczycy stwierdzonego na terytorium Węgier.
Rejon Dunajská Streda jest największym zagłębiem świń na Słowacji (128 tysięcy sztuk) i czwartym co do wielkości rejonem hodowli bydła (13 tysięcy sztuk). Pryszczyca ostatni raz pojawiła się w Czechosłowacji w 1975 roku.
Polska z zakazem importu mięsa i zwierząt
Polskie ministerstwo rolnictwa 21 marca wprowadziło zakaz importu do Polski zwierząt, mięsa, mleka, produktów i przedmiotów, które mogą przenosić pryszczycę. Jak poinformował Główny Lekarz Weterynarii od 20 lutego do 20 marca br. ze Słowacji do Polski zrealizowano 412 przesyłek.
Inspekcja Weterynaryjna prowadzi wzmożone kontrole gospodarstw docelowych, do których wprowadzono zwierzęta z terytorium Słowacji w okresie poprzedzających 30 dni od wystąpienia choroby. Pobierane są próbki do badań laboratoryjnych w kierunku pryszczycy. Gospodarstwa, do których trafiły zwierzęta objęte są kwarantanną.
Kamila Szałaj
Fot: Patrycja Bernat