Dlaczego dane o grypie ptaków u bydła w USA mogą być zaniżane?
W Stanach Zjednoczonych pojawiają się niepokojące sygnały dotyczące grypy ptaków wśród bydła mlecznego. Oficjalne dane mogą nie odzwierciedlać rzeczywistej skali problemu, ponieważ rolnicy często unikają testowania swoich zwierząt. Obawy przed ekonomicznymi konsekwencjami pozytywnego wyniku prowadzą do sytuacji, w której rzeczywisty zakres epidemii pozostaje niedostatecznie dokumentowany.
Wywiady przeprowadzone przez Reuters z ekspertami, weterynarzami i rolnikami z sześciu stanów ujawniają, że problem jest znacznie bardziej rozległy, niż wskazują dane rządowe.
Niedoszacowana skala grypy ptaków w USA
Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) od marca 2023 roku zarejestrował przypadki grypy ptaków w około 190 stadach mlecznych w 13 stanach. Przeniesienie wirusa z ptaków na bydło budzi obawy, że może on dostosować się do przenoszenia wśród ludzi. Naukowcy ostrzegają, że ograniczone monitorowanie grypy ptaków może osłabić zdolność USA do skutecznej reakcji na ewentualne rozprzestrzenienie wirusa. Problem polega na tym, że rządowe raporty mogą być zaniżone z powodu niewystarczającego testowania.
Rzeczywista liczba zakażeń może być nawet 5 razy wyższa!
Rolnicy często unikają testowania swoich zwierząt, obawiając się negatywnych skutków finansowych związanych z pozytywnym wynikiem, takich jak zakaz sprzedaży mleka lub bydła. Jak uważa Joe Armstrong, weterynarz z Uniwersytetu Minnesoty, rzeczywista liczba przypadków w Minnesocie może być trzy, a nawet pięć razy wyższa niż oficjalnie raportowana.
- Chociaż mamy dziewięć oficjalnych pozytywnych wyników, istnieje o wiele więcej gospodarstw, które są dotknięte lub zarażone, które po prostu nie przeprowadzają testów – dodaje Joe Armstrong.
Rządowe programy USDA w walce z grypą ptaków u bydła zawiodły?
Mimo działań podejmowanych przez USDA takie jak dobrowolny program testowania dostaw mleka i wymogi dot. negatywnych testów dla krów transportowanych między stanami, rolnicy wciąż unikają testowania. Tylko 24 stada z około 24 000 gospodarstw rolnych w USA uczestniczy w programie, co może być niewystarczające. Agencja oferuje wsparcie finansowe, ale wielu rolników uznaje, że rządowe zachęty nie rekompensują oczekiwanych strat.
Intensywne kontrole grypy ptaków w Kolorado i Michigan
W Kolorado i Michigan podjęto intensywne działania w celu monitorowania i kontrolowania grypy ptaków. Kolorado jako jedyny stan wymaga cotygodniowego testowania zbiorczych zapasów mleka, co pozwoliło wykryć 10 zakażonych stad. Mimo to eksperci szacują, że liczba przypadków w tych stanach jest niedoszacowana. Według Philipa Dursta z Uniwersytetu Stanu Michigan rzeczywista liczba przypadków w Michigan może być o jedną trzecią wyższa niż wskazują oficjalne dane.
To utrudnia kontrolę epidemii w kraju
Zjawisko unikania testów wśród rolników i brak wystarczających bodźców finansowych do monitorowania grypy ptaków prowadzą do niedostatecznego zrozumienia skali epidemii. Eksperci uważają, że lepsze śledzenie wirusa można osiągnąć poprzez wprowadzenie obowiązkowych testów surowego mleka w większej liczbie stanów oraz zwiększenie wsparcia finansowego dla rolników. W międzyczasie niedostateczne dane mogą utrudnić skuteczną reakcję na przyszłe zagrożenia związane z grypą ptaków w USA.
Problem z niedoszacowaniem przypadków grypy ptaków u bydła mlecznego w USA wymaga pilnej uwagi. Odpowiednie testowanie i wsparcie finansowe są kluczowe dla skutecznego monitorowania i zwalczania tej choroby, aby zabezpieczyć zdrowie zwierząt i ludzi oraz zapewnić stabilność przemysłu mleczarskiego.
Na podst. Reuters