Prosięta zazwyczaj w pierwszej dobie życia mają skracane kiełki, co zabezpiecza m.in. wymię lochy przed zranieniem. Zabieg ten nie jest obowiązkowy, jednak wykonuje się go w większości ferm świń.
Skrócenie kiełków musi być wykonane nie później niż do siódmego dnia życia prosiąt. Najczęściej odbywa się
zaraz po zakończeniu porodu w pierwszej dobie życia osesków, ponieważ wtedy mamy gwarancję szybkiego gojenia się ewentualnych ran u prosiąt i niedopuszczenie do powstawania ran wymienia u maciory. Zabieg ten może być wykonany za pomocą przystosowanych do tego celu kleszczy, które powinny być regularnie dezynfekowane. Kleszczyki powinny być również odpowiednio ostre, aby obcinać, a nie miażdżyć zęby. Technika przycinania kiełków kleszczykami może, przy braku wprawy, powodować łamanie lub wykręcanie kiełków, dlatego należy zwracać uwagę, aby do tego nie dochodziło.
Bezpieczne szlifowanie
Lepszym sposobem jest
spiłowanie kłów specjalnymi
szlifierkami, dzięki którym zabieg trwa krócej i eliminujemy w ten sposób ryzyko złamania tkanki zębowej oraz odsłonięcia jej ukrwionej warstwy, co może prowadzić do powstawania stanów zapalnych i osłabienia kondycji prosiąt. Elementem ścierającym jest
diamentowa głowica, osłonięta metalową osłoną.
Więcej o tym jak bezpiecznie skracać kiełki prosiąt znajdziecie w najnowszym, marcowym wydaniu "top świnie". Zapraszamy do lektury.
aku