StoryEditor

PCV3 – nowy cirkowirus

Wirusy nie próżnują - zmieniają się, krzyżują, mutują. Wciąż powstają nowe.  Ostatnio naukowcy odkryli dotąd nieznany gatunek cirkowirusa, który może powodować choroby u świń.
20.06.2018., 11:06h
Cirkowirusy to najmniejsze znane wirusy, po raz pierwszy odkryte u ptaków. U świń do niedawna znano dwa gatunki cirkowirusów, uważany za niepatogenny PCV1 i patogenny PCV2. Ten drugi wirus jest głównym czynnikiem zakaźnym chorób znanych jako związane z PCV2 oraz wywołującym zakażenia bezobjawowe lub wikłającym infekcje innymi drobnoustrojami.

Ddzięki sekwencjonowaniu DNA odkryto nowy gatunek cirkowirusa – PCV3. Po raz pierwszy jego obecność potwierdzono w USA na Uniwersytecie w Kansas w 2015 r. na fermie świń w Karolinie Północnej. Doszło tam do 10-proc. wzrostu śmiertelności loch na skutek PDNS. Lochy nie miały apetytu, a na skórze pojawiły się charakterystyczne czerwonobrązowe grudki i plamy.

Mikroskopowo potwierdzono ostre martwicowe zapalenie skóry i naskórka oraz nacieki komórkowe wokół drobnych naczyń krwionośnych. Również w nerkach wystąpiły zmiany typowe dla PDNS. W okresie tym doszło również do wzrostu liczby poronień. Mioty zawierały zmumifikowane płody o różnej wielkości. Testy PCR nie wykazały obecności PCV2, PRRSV ani parwowirusa świń. W próbkach od loch, które padły z objawami klinicznymi PDNS, również nie wykryto tych drobnoustrojów.

Ze względu na niewykrycie czynników znanych z wywoływania zaobserwowanych objawów, próbki płodów poddano badaniu NGS. Badanie to wykazało obecność zupełnie nowego cirkowirusa, bliżej spokrewnionego z cirkowirusami psów czy nietoperzy niż z wcześniej znanymi cirkowirusami świń PCV1 i PCV2.
PCV3 także w Polsce
W kolejnych miesiącach doniesienia na temat występowania PCV3 u świń pojawiły się również w Europie i Azji. Polska była pierwszym krajem w Europie, gdzie opisano występowanie PCV3.
Badania przeprowadzone przez nasz zespół w laboratorium Katedry Patologii i Diagnostyki Weterynaryjnej Wydziału Medycyny Weterynaryjnej SGGW w Warszawie pozwoliły na stwierdzenie obecności wirusa w 12 z 14 badanych ferm, liczących od 60 do 2300 loch. Są one zlokalizowane w różnych regionach Polski, reprezentują różny status zdrowotny i szczepią prosięta przeciw PCV2.

Wskazuje to na szerokie rozprzestrzenienie zakażeń PCV3 w naszym kraju, choć prawdopodobnie nie tak duże, jak w przypadku PCV2. Obecność wirusa stwierdzono w 29% pul surowic loch (w 6 z 12 dodatnich ferm), 26,1% pul warchlaków i 28% pul surowic tuczników. Wirusy stwierdzono tylko w jednym miocie prosiąt ssących w jednej fermie. Pokazuje to, że najmłodsze prosięta są najprawdopodobniej chronione przez odporność siarową, a po jej zaniku dochodzi do zakażenia PCV3. Podobne wyniki uzyskano w badaniach przeprowadzonych w różnych częściach Niemiec, gdzie badanie w kierunku PCV3 przeprowadzone na 53 fermach tuczu wykazało obecność wirusa w co najmniej jednej próbce na 40 z nich (75%). Podobnie jak w naszych badaniach nie wykazano korelacji z jakimikolwiek niewyjaśnionymi objawami klinicznymi. Wirus PCV3 wykryto również w różnym odsetku archiwalnych próbek diagnostycznych z Włoch, Hiszpanii i Danii.

 prof. Tomasz Stadejek, SGGW
Paulina Janusz-Twardowska
Autor Artykułu:Paulina Janusz-Twardowska

redaktor „top agrar Polska”, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli trzody chlewnej.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
03. listopad 2024 16:25