Jeżeli mówimy o dobrostanie, czyli stanie zdrowia fizycznego i psychicznego, to kto inny, jak nie lekarze weterynarii, mogą być za niego odpowiedzialni – pytał w Toruniu podczas konferencji „Etyczne i prawne aspekty dobrostanu zwierząt” prof. Roman Kołacz. Podkreślał, że cierpienie stanowi granicę, której nie wolno przekraczać ze zwierzętami, tak więc ochrona dobrostanu powinna równać się ochronie przed bólem i cierpieniem, a także ochronie zdrowia zwierząt.
Lekarze weterynarii orędownikami dobrostanu
– Jeżeli zatem lekarz weterynarii jest odpowiedzialny za stado, jest odpowiedzialny za to, by chronić, a nie tylko leczyć. Ma prowadzić prewencję i być dobrym doradcą. Bo ochrona dobrostanu służy ochronie zdrowia zwierząt, więc również sukcesowi hodowców – mówił prof. Kołacz i podkreślał, że lekarze weterynarii wolnej praktyki i z Inspekcji Weterynaryjnej powinni odpowiadać w pier...