Nowe stado, nowa chlewnia, a w niej 90 czystych pod względem zdrowotnym loszek sprowadzonych z Niemiec. A jednak patogeny nie dały za wygraną i spowodowały poważne straty w produkcji prosiąt.
Pierwsze porody w cyklu 3-tygodniowym były liczne. Loszki prawidłowo zaszczepione przeciwko beztlenowcowej enterotoksemii i kolibakteriozie oraz parwowirozie i różycy. Odsadzano ponad 14 prosiąt od lochy. Kolejne loszki oprosiły się również licznie, lecz tuż po porodzie właściciele zaobserwowali najpierw pojedyncze biegunki u prosiąt. W niektórych miotach konsekwencją biegunek okazały się padnięcia osesków.
K onieczna diagnostyka
Pierwsze podejrzenia padły na rozwijające się prawdopodobnie MMA u loch. W tym kierunku prowadzono leczenie. Loszki otrzymały antybiotyki i leki przeciwzapalne. Jednocześnie zaopiekowano się prosiętami, które marniały z godziny na godzinę. Prosięta nawadniano indywidualnie glukozą w iniekcji oraz podawano fluorochinolony w zastrzykach. Niektóre mioty były bardzo słabe. Oseski leżały i nie pobierały mleka. Ta sytuacja wtórnie spowodowała zapalenie gruczołów mlekowych loch z powodu zastoju pokarmu w wymieniu. W celu odessania mleka podsadzano starsze, 3-tygodniowe prosięta.
Po trzykrotnym podaniu antybiotyków i wielokrotnym nawadnianiu zwierząt choroba prosiąt mijała. Pozostawiała po sobie bardzo słabe, charłacze wręcz mioty. Odsadzane zwierzęta ważyły mniej niż 6 kg. Analiza sytuacji kierowała w stronę nieprawidłowego żywienia loch, kolibakteriozy i nieodpowiedniej temperatury w kojcach. Kiedy kolejne grupy prosiły się z takimi samymi objawami, mimo wprowadzania różnych zmian (głodówka przedporodowa, sól glauberska, zmiana szczepionki przeciwko kolibakteriozie, wprowadzenie zakwaszacza do paszy dla loszek), przeprowadzono analizę laboratoryjną biegunki nieleczonych prosiąt.
Wyniki badań dały jednoznaczną odpowiedź. Przyczynę choroby prosiąt była bakteria – Clostridium perfringens typ A.
Chcesz wiedzieć jakie wdrożono postępowanie i jakie przyniosło ono efekty? Sięgnij po sierpniowe wydanie "top świnie". Tam szerzej opisujemy ten przypadek wraz ze skuteczną terapią. Zapraszamy do lektury.