StoryEditor

Zapylenie w chlewni: jak się go pozbyć? Praktyczne wskazówki

  Zapylenie w chlewni jest niekorzystne dla układu oddechowego zarówno trzody chlewnej, ale również dla człowieka – podrażnia błonę śluzową, co ułatwia patogenom rozwój infekcji. Tematu zapylenia nie można lekceważyć. Oto kilka praktycznych wskazówek, jak zmniejszyć zapylenie w chlewni.
09.01.2023., 13:01h

W ostatnim czasie zmiany w wymaganiach związanych z dobrostanem wprowadziły do wielu chlewni konieczność stosowania ściółki m.in. słomy, ponadto zaczyna również oczekiwać tego konsument. Mimo, że może ściółka dla dobrostanu zwierząt jest korzystna, to jednak proces ścielenia nie jest już tak korzystny dla zdrowia, bowiem drobinki kurzu i pyłu unoszą się w powietrzu – wdychają to świnie, ale i pracownicy chlewni. 

Jedna i druga grupa jest podobnie narażona na podrażnienie błony śluzowej układu oddechowego a wraz tym wzrasta prawdopodobieństwo infekcji m.in. zapalenia tchawicy, oskrzeli lub pęcherzyków płucnych, do zwiększenia złogów w naczyniach krwionośnych lub zwiększenia skłonności do zakrzepicy. Tematu zanieczyszczenia pyłem nie należy zatem lekceważyć.

Pył może być niebezpieczny

W pyle się wiele różnych ciał obcych m.in. składniki pasz, pyłki, sierść zwierząt, naskórek, bakterie, endotoksyny, zarodniki grzybów, wirusy i amoniak oraz pozostałości po środkach czyszczących i dezynfekujących. W zależności od średnicy elementów cząstki pyłu dzielą się na różne frakcje.

Cząsteczki o średnicy 10 µm mogą sw...

Pozostało 70% tekstu
Ten artykuł jest dostępny w Strefie Premium.
Czytaj i oglądaj bez ograniczeń! Zyskaj dostęp do Strefy Premium już za 19,90 zł za pierwszy miesiąc. Dla prenumeratorów dostęp gratis po zalogowaniu
Prenumeratorzy top agrar Polska mogą korzystać ze Strefy Premium za darmo! Kliknij, by dowiedzieć się, jak się zarejestrować.
Dorota Kolasińska
Autor Artykułu:Dorota Kolasińska Redaktor Prowadząca topagrar.pl
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. listopad 2024 02:21