To oznacza, że przy normalnym przebiegu pogody termin sadzenia przypada na pierwszą połowę kwietnia. Ten rok jest jednak szczególny i choć warunki wilgotnościowe do sadzenia są dobre, to jednak temperatura gleby jest jeszcze za niska. Ryzyko związane z sadzeniem bulw w taką glebę to przede wszystkim zwiększone ryzyko porażenia rizoktoniozą. Choroba ta rozwija się na bulwach wysadzonych w zbyt chłodną glebę, kiedy wschody znacznie się wydłużają. Poraża ona kiełki, które mogą zamierać i tym samym następuje przerzedzenie wschodów. Zabezpieczenie dobrych wschodów w niesprzyjających warunkach można osiągnąć m.in. przez zaprawianie bulw i sadzenie zdrowych sadzeniaków z plantacji, na której we wcześniejszym sezonie nie wystąpiła np. rizoktonioza.
jd
StoryEditor
Bez pośpiechu z ziemniakami
Sadzeniaki ziemniaków nie mają wygórowanych wymagań termicznych, jednak lubią glebę ogrzaną. Podczas sadzenia jej temperatura powinna wynosić przynajmniej 8 st. C.