Sygnałem do zainteresowanie się tym tematem była bardzo duża skala zniszczeń w obsadzie roślin pod koniec wegetacji zbóż. Niepokojące informacje dotarły do redakcji z woj. opolskiego, gdzie wystąpiło największe nasilenie strat spowodowanych przez norniki oraz z dolnośląskiego, śląskiego i wielkopolskiego.
Duże straty
Po żniwach okazało się, że rolnicy z woj. opolskiego z uszkodzonych pól zebrali średnio po 2–3 t/ha ziarna jęczmienia ozimego, podczas gdy uprawy nieuszkodzone plonowały w tym rejonie na poziomie 7–9 t/ha. Niepokojący jest zasięg lokalnych gniazd sięgający od kilku do kilkunastu arów każde, a szacunkowa liczba gryzoni wynosiła kilka tys. szt. Rolnicy różnymi sposobami likwidowali je w ilości do 500 szt. co kilka dni.
Teraz szkodniki przeniosły się na inne uprawy. Najbardziej zagrożone są buraki, ziemniaki i soja, do których mają ułatwiony dostęp oraz kukurydza i przyszłe, nowe zasiewy rzepaku, które można określić wylęgarnią myszy polnych, czy norników. Wszyscy rolnicy prowadzący te uprawy powinny więc systematycznie obserwować pobocza, miedze oraz kontrolować stan pól i liczebność nor, w tym korytarzy oraz...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Gryzonie przenoszą się na uprawy ziemniaka
W lipcowym wydaniu „top agrar Polska” informowaliśmy o dużym zagrożeniu ze strony gryzoni polnych, głównie w zbożach ozimych na południu Polski. Szkodniki zniszczyły rośliny, ograniczając plonowanie do 2–3 t/ha. Po żniwach przenoszą się na inne uprawy, zagrożone są m.in. ziemniaki.