Kiedyś ziemniaki, pyry, kartofle, czy jak mówią górale – grule uprawiano praktycznie w niemal każdym gospodarstwie. Stanowiły podstawę egzystencji ludzi i ważny komponent paszowy, zwłaszcza dla trzody chlewnej. W latach 60. i 70. XX wieku uprawialiśmy ponad 2,5 mln ha tej rośliny i zbieraliśmy 50 mln ton bulw. Dziś po tamtej potędze zostało „symboliczne” 300 tys. ha ziemniaków...
Ziemniak nie pozwala jednak o sobie zapomnieć, zwłaszcza w ostatnich latach. Coraz częściej spotkać można rolników, którzy z wielkim zaangażowaniem i profesjonalizmem zajęli się uprawą tej rośliny. Kluczem do sukcesu podobnie jak w każdym innym sektorze jest specjalizacja. Dotyczy to nie tylko dużych gospodarstw z profesjonalną produkcją towarową, ale także tych mniejszych, którym rynek podpowiada kierunek produkcji. Pojawia się szansa dla rolników produkujących wczesne ziemniaki, ale także dla producentów ziemniaków ekologicznych. Szacunki są optymistyczne, bo osiągnięcie areału 0,5 mln ha jest w zasięgu ręki.
Dlatego też przygotowaliśmy dla wszystkich zainteresowanych produkcją ziemniaka ten dodatek. Chcemy, aby uprawa, która niegdyś zrobiła z nas lidera wróciła do łask. Adresujemy go przede wszystkim do specjalistów, a także dla nowicjuszy, którzy chcą szlifować swoje umiejętności. Publikacja przedstawia trendy rynkowe, aktualności związane z uprawą ziemniaka oraz porady agrotechniczne. Nie zabraknie w niej reportaży z gospodarstw, które albo uprawiają ziemniaka niezmiennie od wielu lat, albo wracają do tej rośliny po wielu latach przerwy.
Jeżeli chcesz regularnie otrzymywać specjalny dodatek „Ziemniaki” – wyślij SMS na numer 4321 o treści TAP.ZIEMNIAK, a oddzwonimy lub zadzwoń bezpośrednio na numer 61 869 06 90.
StoryEditor
Mamy dla Was nowość – dodatek „Ziemniaki”!
Dlaczego bulwy konsumpcyjne osiągają tak wysokie ceny w detalu? Kto na tym zarabia? Czy i kiedy odbudujemy potęgę ziemniaczaną?