StoryEditor

Nie będziemy podpisywać kontraktów

Plantatorzy ziemniaka produkujący dla Farm Frites Poland mają dość. Produkują poniżej kosztów, nie otrzymują premii za wywiązanie się z kontraktów, a fabryka nie chce im podnieść ceny skupu. Chcą się zjednoczyć, by nie dokładać do interesu i dostawać więcej za wyprodukowany towar. Albo to, albo…
17.12.2021., 12:12h
No właśnie. Sprawa jest na tyle poważna, że rolnicy produkujący dla zakładu w Lęborku rozważają już nie tylko ograniczenie areału produkcji ziemniaka, ale w ogóle zerwanie współpracy z fabryką. O skali problemu może świadczyć fakt, że 15 grudnia 2021 r. w miejscowości Debrzno zebrali się rolnicy, którzy stanowią 65–70% wszystkich dostawców ziemniaka, który przerabia zakład w Lęborku. Było ich 45. Wśród nich tacy, którzy uprawiają po kilka hektarów i tacy, którzy mają kilkaset ha ziemniaka. Zgodnie przyznają, że ziemniak frytkowy jest trudny w uprawie, a odmiany przeznaczone właśnie na frytki należą do wymagających.

Koszty ogromne

Jak wyliczyli plantatorzy na rok 2022 koszty uprawy ziemniaka po podwyżkach środków do produkcji wyniosą około 25 tys. zł/ha.
– To ogromna kwota, a obecnie proponowane ceny powodują, że tych kosztów nie pokryjemy ze sprzedaży ziemniaków – mówił Bogdan Dyniak, prezes Stowarzyszenia Frytka, które zorganizowało spotkanie. Dodał, że aby myśleć o rentowności uprawy ziemniaka marża rolnika powinna wynieść 20%. Przy coraz trudniejszych warunkach uprawy spowodowanych pogodą, rosnącymi drastycznie kosztami i zobowiązaniami finansowymi zysk nie może być mniejszy.

Kropla w morzu

Na spotkaniu podkreślano, że głównym odbiorcą frytek z Farm Frites Poland jest McDonald’s, właściciel sieci barów szybkiej obsługi. Kilogram frytek kosztuje tam około 90 zł, a cena ziemniaka, którą dostaje rolnik stanowi z tego 1,25%.
– Za surowiec do produkcji frytek w stosunku do ich ceny dostajemy śmiesznie mało. Gdybyśmy mieli w tym choć trochę większy udział, to oznacza to dla nas konkretne pieniądze potrzebne m.in. po to, by dalej prowadzić profesjonalną produkcję ziemniaka. Jakość polskich ziemniaków jest na najwyższym poziomie i jest taka sama, jak ziemniaków chociażby z Holandii, do której najczęściej porównuje się nasz rodzimy sektor ziemniaczany czy warzywny - mówił prezes.

Chcemy dostawać więcej

Na spotkaniu zebrani ustalili, że w stosunku do obecnej ceny średniorocznej chcą dostawać więcej za każdą tonę ziemniaków. Nie mniej ważny aspekt jest taki, że do momentu jakichkolwiek ustaleń z Farm Frites Poland obecni na spotkaniu rolnicy nie będą podpisywać z firmą kontraktów. Oficjalne pismo zostanie skierowane do kierownictwa firmy.

O rozwoju sprawy będziemy Was informować.

jd, fot. Daleszyński
Jacek Daleszyński
Autor Artykułu:Jacek Daleszyński

redaktor top agrar Polska, specjalista w zakresie uprawy roślin.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. listopad 2024 06:57