Preparat ten uzyskał właśnie rejestrację w Stanach Zjednoczonych i ma służyć do zwalczania szkodników ssących w owocach i warzywach, przede wszystkim mszyc, skoczków, miodówek i mączlików. Z punktu widzenia polskiego rolnika cenna może okazać się rejestracja w ziemniakach.
Preparat zawiera substancję czynną flupyradifuron (200 g/l). Ma ona w roślinie działanie systemiczne i zwalcza zarówno osobniki dorosłe, jaki i larwy. Ze względu na swoją selektywność jest bezpieczna dla owadów zapylających i jak podaje producent może być stosowana nawet w okresie kwitnienia roślin. Preparat ponadto ma uzupełniać strategię anty odpornościową i przeciwdziałać osłabianiu działania insektycydów.
Po zarejestrowaniu preparatu w Europie należy się zapewne spodziewać zmian w etykiecie uwzględniających specyfikę upraw na naszym kontynencie.
jd
