Powierzchnia uprawy ziemniaka w Polsce wynosi ok. 180 tys. ha, a rocznie produkujemy ok. 6–7 mln t bulw. Tylko niewielka ich część jest zagospodarowana przez pierwsze miesiące po zbiorze, a ponad 5 mln t wymaga przechowywania. Jednym z ważniejszych problemów w czasie składowania jest ograniczenia strat powstałych na skutek przedwczesnego kiełkowania bulw. Proces ten można ograniczyć zarówno na polu, jak i w trakcie długotrwałego ich pobytu w przechowalni.
Zadania te spełnia np. preparat Fazor 80 SG, którego s.cz. jest hydrazyd maleinowy, który stosuje się przed rozpoczęciem naturalnego zasychania roślin, a dawka preparatu wynosi 5 kg/ha. Z kolei w przechowalni, po wycofaniu chloroprofamu, ograniczenie tego procesu umożliwia np. produkt Argos, bazujący na ekstrakcie z pomarańczy, który ma już rejestrację m.in. w 17 krajach UE. Dystrybutorem tych regulatorów rozwoju jest firma UPL Polska. Omówieniu zasad ich stosowania, zwłaszcza drugiego nowego środka, poświęcona było spotkanie zorganizowane 18.08 2022 r. w Koprzywnicy (powiat człuchowski).
Substancją czynną środka Argos jest olejek pomarańczowy pochodzenia naturalnego. Należy go aplikować elektrycznym sprzętem do zamgławiania na zimno lub gorąco. Do tego zadania można wykorzystać urządzenia Crop Fog, Halofog P9 lub Synofog 2H (patrz zdjęcie). Różnią się m.in. wielkością kropli roboczej, wydajnością, temperaturą pary, ciśnieniem roboczym oraz zużyciem środka.
Para powinna być dostarczona swobodnym przepływem nad pryzmę bulw lub kolumnę skrzyniopalet w przechowalni. Ta zaciągana jest przez agregaty wentylacyjne i wtłaczana w dolne kanały skąd przemieszcza się pomiędzy składowanymi bulwami, aż do górnych ich warstw. Osiadając na ich powierzchni, skutecznie ogranicza kiełkowanie. Zabiegi te należy jednak cyklicznie powtarzać. Dla preparatu Argos przerwa między kolejnym zamgławianiem wynosi co najmniej 21 dni, może wynosić też ok. 30 dni, co ogranicza koszty przechowywania ziemniaków i wyróżnia produkt od innych tego typu środków. Firma zaleca pierwszy zabieg jeszcze przed widocznym wznowieniem rozwoju kiełków, ewentualnie do ich długości 0,5 cm. Preparat nie wymaga ponadto okresu karencji, jest też mało inwazyjny dla większości materiałów (malowane aluminium i stal, plexi, poliwęglan, silikon; jedynie guma zwiększa rozmiar i objętość). Nie zaleca się natomiast stosować środka na sadzeniakach, chociaż firma prowadzi badania z tą grupą odmian i ma obiecujące wyniki.
Firma UPL Polska poleca także wykonywanie tych zabiegów usługowo, w połączeniu z profesjonalnym doradztwem technicznym i w zakresie przechowywania ziemniaków, w cenie ok. 10 zł/t (łącznie ze środkiem). W rozwoju działalności UPL stawia na produkty biologiczne, które mogą być rejestrowane szybciej i taniej, niż konwencjonalne ś.o.r. i są proekologiczne, wpisując się w unijne wymogi bezpieczeństwa chronionych produktów i ochrony środowiska.
[bie]
