
Płytko siągający korzeń ziemniaka nie oznacza, że gleby nie trzeba głęboko uprawiać. Jest wręcz odwrotnie. Pod ziemniaka trzeba przygotować glebę na głębokość, na którą przerastają ją korzenie. To wymaga nieco innej strategii. Warto zacząć już po zbiorze przedplonu, by już wtedy przygotowywać profil glebowy pod sadzenie. Zarówno nad jak i pod sadzeniakiem powinna znajdować się kilkunastucentymetrowa warstwa pulchnej gleby. To wszystko teoria, a jak wygląda to w praktyce? Przedstawiamy technologię, którą stosuje jeden z plantatorów z Wielkopolski.
Uprawa już od żniw
- O uprawie pod ziemniaki myślimy zaraz po żniwach. Już od tego momentu trzeba zacząć przygotowywać stanowisko. Ziemniak przypada w naszym gospodarstwie najczęściej po jęczmieniu ozimym, po którym jest więcej czasu na wysiew międzyplonów i nawożenie naturalne – mówi Piotr Gozdecki, prowadzący wraz z rodziną gospodarstwo o powierzchni 100 ha w miejscowości Goślinowo w powiecie gnieźnieńskim.
Zobacz także: Mikroelementy w nawożeniu ziemniaków - jakie pH daje najlepszą skuteczność?
Po żniwach pierwszym krokiem jest wysiew międzyplonu. W mieszance znajduje się gorczyca mątwikobójcza, rzodkiew, słonecznik i bardzo mało facelii, maksymalnie 5% w mieszance, w celu pobrania niedostępnych form składników, przede wszystkim fosforu. Rolnik podkreśla, że poplon odgrywa bardzo dużą rolę w wiązaniu i oddawaniu składników pokarmowych. Najważniejsze, by zasiać go w takim terminie, by wyrósł nie mniejszy niż 15 cm i przed zimą nie zakwitł zbyt mocno. Szybko wtedy drewnieje i dłużej się rozkłada w glebie.
Kiedy gorczyca zaczyna kwitnąć, rolnik talerzuje międzyplon. Talerzówka ma wał nożowy dodatkowo tnący rośliny. Następnie na pole wywozi obornik bydlęcy w dawce 25 t/ha. Na to wszystko przychodzą jeszcze efektywne mikroorganizmy od Greenland do lepszego rozkładu resztek i obornika.
Orka nie za głęboka
– Następnie wykonuję orkę, pod którą stosuję Korn-Kali w dawce100 kg/ha do uzupełnienia m.in. potasu, magnezu i siarki. Ilość nawozu zależy jednak od zasobności gleby, którą badamy pod kątem każdego składnika. Sama orka ma maksymalnie 20 cm głębokości. Nie przykrywam obornika zbyt głęboko, bo do uwalniających się składników korzenie ziemniaków mają mieć dostęp – mówi rolnik. Podkreśla, że właśnie dlatego, że ziemniaki mają słaby i płytko sięgający system korzeniowy trzeba glebę tak przygotować, żeby składniki znajdowały się na niewielkiej głębokości. W całym płodozmianie głównie pod ziemniaki plantator wykonuje orkę. Pod pozostałe gatunki, czyli zboża i rzepak pola uprawia najczęściej pługiem dłutowym.