StoryEditor

Sadzeniaki wolne od chorób to będzie rarytas. Jak pomóc producentom ziemniaków?

Od lat szukamy rozwiązań systemowych, które pomogą uporać się z bakteriozą pierścieniową. I ciągle nic. Branża zatrzęsła się na wiosnę, kiedy pojawiło się rozporządzenie, znoszące dotacje dla gospodarstw, w których wykryto tę chorobę. Ma to konsekwencje.

11.10.2024., 12:50h
Z tego artykułu dowiesz się:
  • Szara strefa sadzeniaka ma się dobrze
  • Wycofanie dotacji - obniżenie poziomu porażenia bakteriozą
  • Rozwiązania systemowe

Zaledwie 20 lat temu uprawialiśmy ok. 650 tys. ha ziemniaków, dzisiaj jest to ok. 193 tys. ha. Obecny areał plantacji nasiennych w kraju, czyli nieco ponad 6 tys. ha (tab. 1.), wprawdzie jest nieznacznie wyższy w porównaniu z poprzednim rokiem, ale pokrywa zaledwie ok. 20% zapotrzebowania krajowego.

image
Plantacje nasienne w Polsce
FOTO: Tap

– Produkujemy ok. 100 tys. ton sadzeniaka, a na aktualny areał ziemniaka (193 tys. ha wg ARiMR) w kraju, licząc na okrągło po 2,5 t/ha sadzeniaka, potrzeba ok. 500 tys. ton – mówi Krzysztof Korolewicz, prezes Europlant Polska. Około 20% sadzeniaka pochodzi z kraju, a pozostałe 80% z własnych rozmnożeń, importu (głównie chips i frytka) i niestety, nielegalnego obrotu. Przy naszych potrzebach krajowych standardem powinna być powierzchnia plantacji nasiennych 15–20 tys. ha. Wprawdzie import nam pomaga, ale on w większości trafia do firm produkujących frytki i chipsy, skrobię – komentuje prezes Europlantu....

Pozostało 88% tekstu
Ten artykuł jest dostępny w Strefie Premium.
Czytaj i oglądaj bez ograniczeń! Zyskaj dostęp do Strefy Premium już za 19,90 zł za pierwszy miesiąc. Dla prenumeratorów dostęp gratis po zalogowaniu
Prenumeratorzy top agrar Polska mogą korzystać ze Strefy Premium za darmo! Kliknij, by dowiedzieć się, jak się zarejestrować.
Maria Walerowska
Autor Artykułu:Maria Walerowskaredaktor naczelna top agrar Polska
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
11. październik 2024 12:50