Zjawisko to obejmuje falę chwastów występujących po ich zwalczaniu przedwschodowym. Bywa, że faza rozwoju ziemniaków nie pozwala na bezpieczny, selektywny zabieg. Do zachwaszczenia wtórnego zalicza się też gatunki niezwalczone przez wcześniejszy herbicyd. Problem tkwi ponadto w doborze substancji czynnej do przewidywanego składu gatunków konkurencyjnych. Niestety, nie zawsze się udaje ta sztuka, a na polu pozostają wówczas chwasty w bardzo zróżnicowanych fazach rozwoju. Dodatkowo problem uzupełniają tzw. chwasty ciepłolubne (chwastnica, psianka, szarłat, żółtlica), które wschodzą później.
Jak sobie radzić z późną konkurencją dla roślin ziemniaka na polu, czytaj w majowym wydaniu :top agrar Polska” na str. 90. bie
StoryEditor
Wcześnie zareagować na zachwaszczenie wtórne
Chociaż ziemniaki są obecnie w fazie wschodów polowych warto już pomyśleć o ewentualnym zachwaszczeniu wtórnym plantacji.