
Z kolei ze zbytem ziemniaków do bezpośredniej konsumpcji nie ma problemu, choć spadają ceny, szczególnie hurtowe. Dla surowca przeznaczonego do przerobu na frytki i chipsy wynoszą ok. 33–35 gr/kg. Sytuację tę pogorszył też fakt, że po ostatnim roku i wysokich cenach, wielu rolników zwiększyło areał upraw. Zapowiada się zatem ich nadprodukcja.
Na Opolszczyźnie zostało niewiele gospodarstw specjalizujących się w uprawie tych warzyw. Przed laty wiele dużych gospodarstw zainwestowało w drogi specjalistyczny sprzęt do zbioru ziemniaków. Niektórzy z nich wyspecjalizowali się w produkcji na frytki chipsy, gdzie obowiązują stałe wieloletnie kontrakty ograniczające ryzyko spadków opłacalności ich uprawy – dużego balansu cen. Niska opłacalność produkcji w niektórych latach spowodowała jednak, że wielu drobnych producentów zrezygnowało z uprawy ziemniaków. Ci, co zostali na rynku, nastawili się na ich przechowywanie i sprzedaż przez cały rok, poprawiając w ten sposób rentowność tego sektora produkcji....