StoryEditor

Ile grup żywieniowych w oborze?

Grupowanie krów w oborze zwiększa efekty produkcyjne, poprawia zdrowie i rozród krów, dzięki czemu jest bardziej opłacalne! – podkreśla prof. Zygmunt M. Kowalski z UR w Krakowie w styczniowym wydaniu dodatku specjalnego top bydło.
22.12.2022., 11:12h
Jak w swoim artykule na łamach styczniowego wydania dodatku specjalnego top bydło przekonuje prof. Zygmunt M. Kowalski, grupowanie krów jest jednym ze sposobów zwiększania efektywności produkcji mleka. Pobrana przez krowę dawka pokarmowa musi pokrywać jej zapotrzebowanie, wynikające z aktualnej wydajności mleka oraz stanu fizjologicznego (np. ciąży). 

Nie podlega dyskusji to, że żywienie krów indywidualnymi dawkami pokarmowymi, które pokrywałyby w pełni ich zapotrzebowanie na składniki pokarmowe i energię jest w praktyce niewykonalne, zwłaszcza w oborach bezuwięziowych. Pewną część dawki można zadawać indywidualnie w stacji żywienia czy robocie udojowym, ale dotyczy to tylko pasz treściwych i dodatków paszowych. Ale co z dawkowaniem pasz objętościowych?

Jak zwraca uwagę ekspert w Krakowa, w systemie PMR zapotrzebowanie wszystkich krów ma pokryć jedna mieszanina pasz (głównie objętościowych), często nazywana TMR zadawanym na stół paszowy. Ma pokryć zapotrzebowanie krowy nisko i wysoko wydajnej. Te ostatnie mogą być dokarmiane we wspomnianych stacjach żywienia, ale podstawą żywienia jest ciągle mieszanina na stole paszowym. Nie może być:

  • za bogata, bo spowoduje otłuszczenie się krów w końcowym okresie laktacji. A w przypadku obór z robotami zmniejszy częstość wizyt w robocie;

  • za biedna, bo spowoduje to konieczność zadawania za dużych ilości pasz treściwych w stacjach żywienia. Podzielenie dawki 8–10 kg pasz treściwych zadawanych w stacji żywienia nie chroni przed kwasicą żwacza, a niektóre krowy mogą mieć problem z wchodzeniem do stacji.
– Żywienie jedną dawką pokarmową, chociaż bardzo wygodne, a dzięki temu popularne w naszym kraju, nie jest więc dobrym sposobem na pokrycie zapotrzebowania krów. Nie jest również efektywne, co oznacza słaby zwrot kosztów – uważa prof. Kowalski.

Dlaczego warto rozważyć podział zwierząt w stadzie, jakie są zalety i wady jednej grupy żywieniowej w stosunku do dwóch i więcej grup? Ile w końcu powinno być grup żywieniowych krów w laktacji i jakich efektów można oczekiwać? Zamów prenumeratę top agrar Polska i przekonaj się sam!

opr. mj/Fot. Jajor


Marcin Jajor
Autor Artykułu:Marcin Jajor

redaktor działu top bydło i topagrar.pl, zootechnik, specjalista w zakresie hodowli bydła mlecznego i mięsnego

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. grudzień 2024 17:00