StoryEditor

Ceny za tuczniki lecą jak domino

Od trzech tygodni stawki skupowe żywca wieprzowego lecą na łeb na szyję. Choć wydaje się, że w tym tygodniu redukcje nie są aż tak drastyczne jak przed tygodniem, to jednak nadal sięgają w niektórych regionach Polski nawet - 30 gr/kg. Co gorsza, nie widać perspektyw poprawy sytuacji. W najbliższych dniach ceny na pewno nie zostaną podniesione, a wręcz mogą być dalej obcięte – mówią ubojnie, z którymi rozmawiała redakcja topagrar.pl
12.11.2015., 13:11h

Sytuacja jest niewesoła dla każdego hodowcy świń. Produkcja tuczników z ich perspektywy stoi na granicy opłacalności, a prognoza na najbliższe dni nie jest optymistyczna. Niektórzy obwiniają za tę sytuację ubojnie, ale problem jest bardziej skomplikowany i nie do końca od ubojni zależny. Prawda jest taka, że od trzech tygodni zbyt mięsa jest katastrofalnie niski. Hurtownie nie kupują (a wręcz odwołują wcześniej złożone zamówienia), bo sklepy nie biorą towaru, a sklepy nie biorą, bo przy lodówkach z mięsem i wędlinami świecą pustki. Ludzie nadal nie kupują mięsa. Inna sprawa, że te lodówki przepełnione są bardzo tanim mięsem, które nie dość że nieszczególnie zachęca tego klienta do zakupów, to na dodatek być może nie jest nawet mięsem krajowym. Żeby tego było mało, w Niemczech na giełdzie odnotowano spadek ceny skupu tuczników o 3 eurocenty, a to natychmiast pociągnęło za sobą falę redukcji stawek na zachodzie Polski. Potem szło już jak domino. Jeden zakład obniżał, to sąsiadujący także itd. Fala obniżek w kraju wyraźnie szła od zachodu do wschodu. W województwie lubelskim jeszcze przed tygodniem cenniki były w miarę godziwe, a przynajmniej nieobniżone. W tym tygodniu fala spadków dosięgnęła także tamtejsze zakłady, choć przyznać trzeba, że tam obniżki nie były tak silne jak bliżej niemieckiej granicy. I nawet na zbyt jakoś szczególnie wschodnie ubojnie nie narzekają, mówiąc o względnej płynności.

Jednak w pozostałych województwach rolnicy załamują ręce i mówią o całkowitym braku opłacalności hodowli. Przed tygodniem jeden z hodowców powiedział nam, że za warchlaki do 22 kg proponują mu 7,50 zł za kilogram, a powyżej już liczą jak za tuczniki. W sumie, za tucznika nie dostanie się więcej niż 400 zł. Są też tacy, co zapowiadają likwidację hodowli, bo nie będą dokładać do takiego interesu. Obecnie, z przeprowadzonej przez redakcję topagrar.pl sondy wynika, że stawki za skup świń zostały zredukowane od 10 do 40 gr/kg. Żaden z punktów skupu nie zdecydował się na ich podniesienie, a tylko trzy pozostały przy cenach sprzed tygodnia. W krajowych ubojniach za żywiec wieprzowy płaci się maksymalnie od 3,30 do 4,02 zł/kg. Najwyższa stawka za klasę E to 5,20 zł/kg w województwie lubelskim, a najniższa to 4,50 zł/kg w województwie śląskim.   ag

 

Zobacz aktualne ceny skupu tuczników w kraju!
Aleksandra Galus
Autor Artykułu:Aleksandra Galus

redaktor, specjalista ds. automatyzacji treści

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
21. listopad 2024 22:39