– W chlewniach występują różne warunki, zarówno jeśli chodzi o wyposażenie, jak i mikroklimat w różnych porach roku, które wpływają na pobieranie pokarmu przez lochy. Aby stworzyć zwierzętom najlepsze warunki do jedzenia warto zadbać o optimum termiczne, a także o żeliwną podłogę pod maciorą oraz o to, by odbojniki w jarzmie były ruchome, co umożliwi łatwe wstawanie. Podstawową rolę odgrywa tu również system pojenia i dystrybucji pasz – opisuje wyposażenie nowoczesnej porodówki Janusz Lewandowski, szef firmy Wesstron.
Jednym z ostatnich innowacyjnych rozwiązań wprowadzonych przez tę polską firmę na rynek jest system indywidualnego żywienia loch m.in. w porodówce za pomocą elektronicznych dozowników. Rozwiązanie to pozwala na dostarczenie każdej maciorze w porodówce dokładnie wyliczonej dla niej ilości paszy. Dystrybucja mieszanek z paszarni do każdego koryta jest sterowana komputerowo, a ilość i liczba dawek paszy zaprogramowana jest w tzw. krzywych żywieniowych.
– Karmienie loch w porodówce powinno odbywać się pięć razy na dobę w interwałach 3 godzinnych. Jeśli chodzi o ilość paszy, która powinna być pobierana przez lochę, to z naszych doświadczeń wynika, że jest to 0,5 kg paszy na jedno prosię przy maciorze – wyjaśnia zasady efektywnego karmienia loch karmiących Janusz Lewandowski.
Jak technicznie zapewnić lochom do tak częstego karmienia, bez dużego nakładu pracy oraz jaki system pojenia prosiąt jest najefektywniejszy w specjalnym wywiadzie dla top agrar Polska wyjaśnia Janusz Lewandowski, prezes Wesstron.
