Widmo ewentualnych podwyżek zbliża się wyraźnie, ubojnie zapowiadają podniesienie cen o około 10 gr/kg. W tym tygodniu nikt ceny skupu nie obniżył, nieliczni podnieśli (nawet o 20 gr/kg), a zdecydowana większość pozostała przy cenniku sprzed tygodnia. Wprawdzie większego popytu na mięso jeszcze nie ma, ale od 4 stycznia ruszyła już machina związana z dopłatami do prywatnego przechowywania wieprzowiny. Wnioski o dopłaty można już składać. Przypomnijmy, że przechowanie ma objąć wyręby wieprzowe oraz nieprzetworzone tłuszcze i podroby (co ma związek ze skutkami dla rynku UE wywołanymi przez rosyjskie embargo). Jednocześnie dopłaty mają być podwyższone o 19%, by zachęcić do magazynowania większych ilości produktów niż w marcu br., kiedy to w chłodniach zdeponowano 64 tys. ton. Stawki będą wahać się od 168 do 364 euro za tonę i będą zależały od rodzaju produktu i długości przechowywania.
- Na chwilę obecną nie widać zwiększonego popytu. Dopłaty dopiero ruszyły, rolnicy składają wnioski. Na razie widać chwilową stagnację i opór przed podniesieniem cen, mimo iż nasi zachodni sąsiedzi już to zrobili. Z czego to wynika? Trudno powiedzieć, ale trzeba też zauważyć, że w naszym regionie dostawy tuczników są nadal dość duże, same sztuki też są dorodne. Być może sprzedawane są teraz świnie, które nie sprzedały się w okresie świątecznym – mówi jeden z przedstawicieli ubojni w Wielkopolsce.
Z dzisiejszej sondy cenowej przeprowadzonej przez topagrar.pl wynika, że Średnia stawka za klasę E ukształtowała się na poziomie około 4,69 zł/kg i jest to o 5 groszy więcej niż przed tygodniem, natomiast średnia stawka za żywiec została podniesiona o kilka groszy, kształtując się na poziomie 3,55 zł/kg. ag
