Układ pokarmowy noworodków nie jest gotowy na trawienie i przyswajanie pasz stałych. Dlatego też naszym zadaniem jest stymulacja szybszego rozwoju układu trawiennego prosiąt. Przy konstruowaniu pierwszych pasz musimy zwrócić uwagę na smakowitość, strawność i zdrowie prosiąt. Tutaj największe znaczenie ma doskonałej jakości białko oraz tłuszcze, które dostarczymy z pierwszym stałym pokarmem. Wykorzystujemy tu mleka w proszku, plazmę krwi i mączki rybne oraz różnego rodzaju oleje, np. kokosowy i palmowy, a także ekstrudowane zboża.
Zależy nam, aby prosięta dokarmiać nawet już w 2. dobie życia. Mamy specjalnie skonstruowany produkt do nauki jedzenia. Zalecamy naszym klientom, aby niewielkie jego ilości posypywali na sutki loch, wtedy prosięta ssące zapoznają się z jego zapachem i smakiem. Następnie niewielkie jego ilości wysypujemy na posadzkę. Dopiero po kilku dniach paszę tę podajemy w miseczkach, również w niewielkich ilościach. Należy zwrócić uwagę, aby miseczki te były czyste i nie stały pod lampami czy promiennikami, ponieważ jest to produkt szybko psujący się. Ważne jest, aby pasza była zawsze świeża, a zatem podajemy ją 3–4 razy dziennie.
Więcej o koncepcjach dokarmiania najmłodszych prosiąt znajdziecie w najnowszym, majowym wydaniu „top agrar Polska”. Zapraszamy do lektury.