Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych prześwietla działania poprzednich komisji zarządzających funduszami, podczas gdy trwa proces powoływania kandydatów na nową kadencję.
Na co wydano pieniądze?
W poprzedniej kadencji NIK wystawiła pozytywną opinię ze względu na wykorzystanie środków unijnych w programach informacyjnych i promocyjnych, co miało wpłynąć na wzrost eksportu.
Jednak pojawiają się wątpliwości: w tym czasie nastąpił znaczny spadek pogłowia świń w Polsce, z 20 do 7 milionów sztuk. Co więcej, do wzrostu eksportu przyczyniły się głównie firmy, których kapitał nie pochodzi z Polski.
Rolnicze OPZZ zwraca też uwagę na kwotę, jaka zasiliła fundusze w ostatniej kadencji. Było to 310 milionów złotych, ogromna suma, która według OPZZ została w wydana w niejasny sposób.
Kto jest winny?
Sławomir Izdebski, przewodniczący OPZZRiOR, po objęciu urzędu przez obecne władze rozmawiał z ministrem Krzysztofem Jurgielem o tym, jak powinna być zmieniona struktura komisji. Jego zdaniem, nie może być tak, że w poszczególnych komisjach zarządzających sąsiadują te same organizacje, czy te same osoby.
Ludzie w komisjach zarządzających zapewne radośnie i być może - w obawie przed zmianami - szybciej wydają pieniądze rolników w dokładnie ten sam sposób jak dotąd, pod każdym względem! Nie muszę dodawać, że jest to ten stan rzeczy, który nas oburza, stan, który promuje marnotrawienie majątku wspólnego (o czym sam Pan krytycznie się wypowiadał), stan, za który czynię Pana osobiście odpowiedzialnym.
Chcę, żeby wybrzmiało to w tym miejscu jednoznacznie: za Pana zgodą fundusze rozdysponowały już pieniądze wg swojego klucza wzajemnych, zakulisowych powiązań (najczęściej PSL-owskich) – dodaje.
Czy są szanse na zmiany?
Według stanowiska OPZZRiOR konieczna jest reforma w zarządzaniu funduszami. Środkami powinna dysponować np. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, a nie, jak dotychczas – biznesmeni nie związani z rolnictwem.
oprac. al na podstawie OPZZRiOR