Dynamika rozwoju tego rynku z roku na rok rośnie i już za 2 lata jego wartość powinna przekroczyć 1 mld zł. Zdaniem Bio Planet, jeżeli tendencja będzie utrzymywać się przez najbliższe lata, to już w 2022 roku branża produktów ekologicznych może osiągnąć 1% ogólnego rynku spożywczego, czyli prawie 3 mld zł. To jednak wciąż niewiele w porównaniu z światowymi rynkami żywności ekologicznej.
– W najbardziej rozwiniętych krajach Europy Zachodniej i w Ameryce Północnej rynek produktów rolnictwa ekologicznego kształtuje się na poziomie ok. 2-6% rynku spożywczego - mówi Sylwester Strużyna, Prezes Zarządu Bio Planet S.A. – W Polsce dopiero w 2015 roku zbliży się do granicy 0,33%. W rekordowej pod tym względem Szwajcarii udział bio produktów w handlu żywności wyniósł 6,3% w 2012 roku – dodaje.
Zdaniem Strużyny w nadchodzących latach można spodziewać się systematycznego i zdywersyfikowanego wzrostu rynku produktów ekologicznych w naszym kraju. Zwiększenie popytu będzie wynikać przede wszystkim z obniżenia cen produktów, ze względu na malejące koszty logistyczne podmiotów produkcyjnych i dystrybucyjnych oraz ze względu na rozwój siatki sprzedaży przez co produkty trafią do szerszej grupy odbiorców.
Według analiz Bio Planet, liczba specjalistycznych sklepów ekologicznych w 2015 wzrośnie z 700 do około 750. Najwięcej nowych punktów otwiera się w dużych miastach, gdzie trendy żywieniowe zmieniają się szybciej niż w mniejszych aglomeracjach.
– Najczęściej po produkty eko sięgają mieszkańcy dużych miast – mówi Strużyna. – Coraz chętniej na zakup produktów ekologicznych decydują się osoby starsze, czy grupy ukierunkowane medycznie takie jak np. matki karmiące, czy osoby na specjalistycznych dietach – dodaje.
Rosnąca popularność zdrowej żywności to także konsekwencja edukacji w zakresie dbania o środowisko. Warto wspomnieć o rządowych działaniach odnośnie poprawy przyzwyczajeń żywnościowych Polaków, a zwłaszcza dzieci i młodzieży. Od 1 września 2015 wejdzie w życie nowelizacja ustawy o bezpieczeństwie żywności, która ma za zadanie ograniczenie dostępu dla dzieci do produktów, które spożywane w nadmiarze mogą być przyczyną wielu przewlekłych chorób.
W stosownym rozporządzeniu Ministerstwo Zdrowia określiło, jakie produkty spożywcze będzie można sprzedawać w sklepikach szkolnych oraz jakie jedzenie będzie podawane na stołówkach. Lista produktów dopuszczalnych przez Ministerstwo będzie w pierwszej kolejności uwzględniała wartości odżywcze i zdrowotne. Dodatkowo Sejm i Senat uchwalił pod koniec 2014 roku nowelizacje ustawy o rolnictwie ekologicznym, która w znacznym zakresie ułatwi Polskim rolnikom uprawę eko żywności.
oprac. bcz
Źródło: Bio Planet
Fot. Czekała