– Istnieje konieczność podjęcia szybkich decyzji politycznych mających na celu wzmocnienie kadrowo-finansowe Inspekcji Weterynaryjnej oraz zmianę przepisów dotyczących usprawnienia całego nadzoru weterynaryjnego – podkreśla Jacek Łukaszewicz, prezes Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej.
W dokumencie czytamy, też że: ”Inspekcja Weterynaryjna znajduje się w poważnym kryzysie. Z pracy odchodzą wykształceni specjaliści, którzy w sektorze prywatnym mogą liczyć na dużo wyższe pensje. Z kolei do pracy w Inspekcji Weterynaryjnej nie chcą przychodzić absolwenci Wydziałów Medycyny Weterynaryjnej, którzy po 5,5 letnich studiach nie są zainteresowani pracą za 2500–3000 zł brutto. W efekcie powiatowe inspektoraty weterynarii cierpią na chroniczne braki kadrowe. Są powiaty, gdzie pracuje tylko jeden lekarz weterynarii. (…) Jak Państwo chce efektywnie wykonywać swoje funkcje, jeżeli pozwala na takie sytuacje?”
Ponadto Jacek Łukaszewicz w oświadczeniu zaznacza, że sprawa nielegalnego uboju na Mazowszu została przekazana do rzecznika odpowiedzialności zawodowej samorządu lekarzy weterynarii w celu sprawdzenia ewentualnej odpowiedzialności pracujących w rzeźni lekarzy.
Do stanowiska Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej odniósł się Paweł Niemczuk, główny lekarz weterynarii podczas wczorajszej konferencji prasowej w Warszawie. Jak przyznał, w Inspekcji Weterynaryjnej jest zbyt mało lekarzy weterynarii w porównaniu z innymi krajami Europy Zachodniej i oczywiście wiąże się to m.in. z finansowaniem.
– Jesteśmy po spotkaniach z ministrem Ardanowskim i są zapowiedziane pewne podwyżki. Mam nadzieję, że przyciągną więcej lekarzy weterynarii do pracy w inspekcji – mówił Niemczuk.
mj/KIL-W
Fot. Janusz-Twardowska
StoryEditor
KIL-W: Inspekcja jest w kryzysie – trzeba ją wzmocnić!
Trzeba zmienić przepisy i wzmocnić Inspekcję Weterynaryjną – to stanowisko Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej, która odniosła się do kontrowersyjnego materiału w TVN.