Pogłowie bydła w naszym kraju (wg stanu na grudzień 2018 r.) wyniosło 6,18 mln sztuk i powiększyło się w relacji rocznie o 2,4% tj. 147,6 tys. szt. Na ten wynik w dużym stopniu wpłynęła większa liczba młodego bydła w wieku 1–2 lat. Jego pogłowie w stosunku do ubiegłego roku wzrosło się o 2,4% do 1,73 mln szt.
W polskich gospodarstwach dość znacznie, tj. o 76,7 tys. sztuk wzrosło również pogłowie krów. Ich liczba w porównaniu z analogicznym okresem rok temu zwiększyła się o 3,3% do 2,41 mln szt. Jedyną grupą zwierząt, której pogłowie się zmniejszyło (choć nieznacznie) są cielęta w wieku poniżej 1 roku. Ich liczba spadła w relacji rocznej o 0,2% do 1,7 mln szt.
Dane GUS wskazują też na wzrost importu bydła. Do końca listopada 2018 roku do naszego kraju przywieziono o 13,8% więcej zwierząt (w tym o17,2% więcej cieląt). Jednocześnie o 21% zmniejszył się eksport bydła, w tym cieląt – o niespełna 26%. W wyżej wymienionym okresie nasz kraj opuściło ok. 49 tys. sztuk bydła. Może to oznaczać, że hodowcy w większym zakresie zainteresowani byli utrzymaniem i rozwojem stad bydła.
Największy udział w pogłowiu zajmują województwa: mazowieckie (19%), wielkopolskie (16,7%) oraz podlaskie (16,3%). Najmniej bydła znajduje się w województwach dolnośląskim, lubuskim, podkarpackim i zachodniopomorskim. W ich przypadku udział w krajowym pogłowiu nie przekroczył 2%.
mj/GUS
Fot. Jajor
StoryEditor
W Polsce wzrosło pogłowie krów
Więcej krów, młodego bydła ale za to mniej cieląt – to najważniejsze wnioski z opublikowanych przez GUS danych o pogłowiu bydła w grudniu 2018 roku.