Na wyspie na Wiśle w pobliżu mostu Gdańskiego pasie się stado owiec polskich ras - merynos i wrzosówka oraz kóz, liczy kilkadziesiąt sztuk i codziennie zadziwia warszawiaków. Owce i kozy mają ułatwić nadrzecznym ptakom budowanie gniazd pośród niskiej roślinności, chodzi w szczególności o takie gatunki jak rybitwy, mewy i sieweczki. Nadbrzeże silnie zarasta, bo
ziemia jest w tych rejonach dobrej jakości także przyrost jest bardzo szybki. Ekolodzy nie chcą naruszać naturalnych lęgowisk ptaków i wchodzić tam z głośnymi kosiarkami, więc zainwestowali w naturalne kosiarki.
- Pilotażowa akcja sprawdziła się - zwierzęta zjadają zarośla i tym samy w pełni naturalnie pomagają nam w pielęgnacji domów skrzydlatych mieszkańców wyspy - mówi Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy.
Zwierzaki przyjechały z hodowli na Wawrze i Józefowie, wypas prowadzi właściciel. Teraz wyspa jest bezpiecznym miejscem dla ptaków (jeszcze niedawno można było na nią wejść po ścieżce usypanej z gruzu). Ptaki mogą swobodnie żyć, z daleka od wędkarzy i spacerowiczów.
- Na szczęście kozy i owce są smakoszami pędów drzew, takich jak klon jesionolistny czy robinia akacjowa. Tradycyjny wypas zwierząt gospodarskich pozwala zwolnić proces odrastania wysokich roślin. Szczególnie zależy nam na ograniczeniu gatunków roślin, które naturalnie nie występują w łęgach - mówi Iwona Zwolińska, kierownik projektu z Zarządu
Zieleni m.st. Warszawy.
Owce i kozy będą przebywać na wyspie aż do zimy.
Międzywale Wisły
Międzywale Wisły zostało objęte programem Natura 2000. Występują tam rzadkie gatunki np. rybitwa białoczelna czy rybitwa rzeczna. Ptaki siewkowe, ze względu na dogodne warunki, lubią zamieszkiwać dzikie, nadwiślańskie brzegi.
dkol/ tvnwarszawa.tvn24.pl
Zdjęcie tvnwarszawa.tvn24.pl