Dlatego wpłynęło zawiadomienie od producenta, bo też chce to wyjaśnić – powiedział prokurator Smętkowski. Do tej pory nikt nie został zatrzymany – przesłuchano pierwszych świadków oraz zabezpieczono też nośniki informatyczne.
StoryEditor
Zła passa wielkopolskich mleczarń
Niedługo po aferze z mleczarnią w Gostyniu, na celowniku prokuratury znalazł się kolejny wielkopolski zakład OSM Kościan należący do grupy Mlekovita. Jak podał portal bankier.pl powołując się na PAP – Poznańska Prokuratura Okręgowa prowadzi postepowanie ws. rzekomego przerabiania dat przydatności do spożycia produktów mleczarskich. Do takiego procederu miało dojść w zakładzie w Kościanie.
Jak w środę poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Michał Smętkowski, na razie śledczy sprawdzają, czy proceder przerabiania dat ważności w ogóle miał miejsce. Wszystko za sprawą filmu który pojawił się w internecie, na którym takie zachowanie zostało nagrane. Śledczy sprawdzają czy film jest prawdziwy, czy też został spreparowany.
Dlatego wpłynęło zawiadomienie od producenta, bo też chce to wyjaśnić – powiedział prokurator Smętkowski. Do tej pory nikt nie został zatrzymany – przesłuchano pierwszych świadków oraz zabezpieczono też nośniki informatyczne.
Dlatego wpłynęło zawiadomienie od producenta, bo też chce to wyjaśnić – powiedział prokurator Smętkowski. Do tej pory nikt nie został zatrzymany – przesłuchano pierwszych świadków oraz zabezpieczono też nośniki informatyczne.
